Text 255 of 255 from volume: Zlepek klepek
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2013-06-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3719 |
Rzekł do Jolki Olek z rana
Słońce grzeje do przesady
Weź do ręki wąż kochana
Podlej ogród nie ma rady
Zanim jednak dotkniesz kurka
Obejdź wkoło cały domek
Sprawdź czy aby gdzieś zza murka
Nie wygląda `agent Tomek`
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
A fraszka doskonała. Ja bym ją uzupełnił o kolejną strofę:
Bowiem Tomek to chłop klasa,
Nie ma w tym ni krzty przesady,
A gdy w dłoń weźmie wężasa*,
To poleje całe sady.
* Tutaj każdy może wstawić dowolnie inne słowo.
ratings: perfect / excellent
Niech to kurka!
Gdzieś zza biurka
Wciąż ten Romek
Podglądany,
Nagrywany??
Znów dał nurka?!
I jak tu żyć /w tej nareszcie wolnej Polsce/, panie prezydencie?