Text 20 of 45 from volume: różne
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2013-08-13 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3333 |
Wstałem rano. Niech to, pada!
Kiedyż wreszcie się wypada?!
Ileż mogę patrzeć w okno,
jak na dworze drzewa mokną?
Moknie krzaczek i kwiatuszek.
Przecież w mokre się nie ruszę.
To jest weekend! Mnie się marzy
plener w lesie, piasek plaży.
Czyż Natura nie potrafi
zaplanować lepszy grafik?
i dziewczyny piękne ;)
A tu taka cudna przystań. :)
Ale... jeżeli lubisz deszcz, to faktycznie - wiersz dla Ciebie, Kasko :)
ratings: perfect / excellent
grzeje słońce, ty unikasz.
wszędzie biało, chcesz by zwiało
lub zamiotło to, co białe.
wiem, co dobre:
to samogon nad bajkałem
:)
sam
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Znów to samo??
Boże-ż drogi,
Same progi!