Go to commentsNie milcz
Text 7 of 8 from volume: Epistemologia śmierci
Author
Genrephilosophy
Formpoem / poetic tale
Date added2013-08-18
Linguistic correctness
Text quality
Views2276

Ta Noc wkrótce się skończy

Patrzę na Twoje ciało

Tak spokojnie oddychasz

Pod powiekami przeżywając cudowny sen

Czy wciąż jestem jego bohaterem?


Tak bardzo bym chciał

Byś rano obiecała mi

Że nie będziesz milczeć

Wpatrzona w ściany biel

Nie zostało mi zbyt wiele czasu


Nie milcz patrząc w oczy me

Chciałbym abyś pokazała mi choć raz

Jakie piękno skrywają wspólne dni

Jak wspaniałym dzień może być

U boku Twego


Ta Noc wypala się już

A rano obiecaj mi

Nie zbywaj pustym słowem

Nie zabijaj milczeniem nadziei mej

Daj powód do radości

Obiecaj że uśmiechniesz się


Chcę abyśmy do samego początku

Cofnęli się - do tych radosnych chwil

Zostawiając cierpienia Nocy

Czas upływa gdy śpisz

A ja patrzę na Ciebie wciąż


Więc nie milcz już

Dając mi powód radowania się dniem

Odezwij się choć raz

Słowem jednym uraduj serce me

Przemień me Nocne łzy

W radość dnia

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Czysty jak łza kryształ miłosnej modlitwy o cud.

Liryk wszystkich liryk
avatar
Epistemiologia śmierci: nie milcz (patrz tytuły wiersza i cyklu poetyckiego)
© 2010-2016 by Creative Media