Text 4 of 21 from volume: Irena
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2013-12-11 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2025 |

mój szept przeleciał przez liść
zbudził kobaltowego ptaka
i wzbił się pod niebo
wszechświat zatrzymał się na moment
by kontemplować jego głębię
mój szept zadźwięczał delikatnie
w pajęczynie wiosny
obudził śniące jedwabniki i biedronki
myśl w locie
szept w locie
zachwycenie
ratings: perfect / very good
Potknęłam się tylko na "wszechświecie, który zatrzymał się na moment, by kontemplować jego głębię", bo w myślach miałam przede wszystkim tego pięknego kobaltowego ptaka. Szukałam głębi, czyja to ona jest. Niebo w słowach "wzbił się pod niebo" było dla mnie tylko uzupełnieniem do ptaka. Dopiero po chwili zrozumiałam, że to głębia nieba. Ale może to tylko moje odczucie.
ratings: perfect / excellent
Że to dzieje się właśnie TAM, poświadczają jedwabniki - motyle z tamtego świata.