Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2013-12-11 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2928 |
Wiatrak Bronisław
(Cud reinkarnacji)
Wznieść się nieco ponad okolicę
trzeba, by w podmilickim Duchowie
stanąć przy jego wysokości wiatraku,
który dumnie nosi imię mojego ojca
i jakby duszę jego poczciwą i spracowaną,
z czterema skrzydłami,
na cztery wiatry i strony świata rozpisanymi, dźwiga
na swych drewnianych barkach.
Od prawie czterystu lat wtopiony
w panoramę lasów i pól, na oczach gwiazd,
pod zmiennymi obrazami nieba zapomniany,
on jeden spokojnie czekał, co przyniesie los.
Przejeżdżając, przez dwadzieścia kilka lat,
za każdym razem, drżałem.
Patrząc jak niszczeje, byłem
myślami z nim, jak z ojcem.
Inne z kilkuset ledwo trzymających się
ruin, rozsianych po kraju, zda się już utracone na zawsze.
On rok temu, dofinansowaniem z Unii,
jakby cudem, w ostatniej chwili, uratowany.
Stary, a jakby nowy.
Poczułem dziś, co znaczy cud reinkarnacji.
Milicz, 4 grudnia 2013
Przy okazji przyznam się, że ten tekst w moim zamierzeniu ma być jednym z mojego nowego, planowanego cyklu wędrownego - "Wiatraki, krajobrazy i szlaki". Nie udało mi się zamieścić fotografii, ale mam nadzieję, że czas i to pomoże rozwiązać. Pozdrawiam serdecznie
ratings: perfect / excellent
Bardzo serdecznie :-)))
ratings: perfect / excellent