Tekst 14 z 21 ze zbioru: Irena
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2014-05-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1889 |
maluję obraz mojej młodości
dobieram farby, kreski, cienie i światło
delikatnie zagłębiam się w strukturę przyszłych wydarzeń pojmowanych
wielkością wielokropków
mój obraz to światło przetykane pastelami
oprawione w drewniane ramy
mimo wszystko i przede wszystkim
zapach jaśminu i piwonii
otulony subtelnym zefirem uśmiechu
i ławeczka obok domu
zapełniona jak zwykle miłością
wiosna mojego życia
to obraz stulistnej niezapominajki
pośród śniegu codzienności
oceny: bezbłędne / znakomite
czyli - w tłumaczeniu na nasze - ta cała "młodość ma" - jak w Szwajcarii - nieźle, jak to widzimy, miała pod górkę
zapach jaśminu i piwonii
otulony subtelnym zefirem uśmiechu
i ławeczka obok domu
(cytuję z pamięci)
oceny: bezbłędne / znakomite