Świetne, aktualne, "średniowiecze trwa i trwa mać". W innym zoo biednego słonia podejrzewano o ciągoty pedofilskie... no jak tak można, proszę państwa, jak ten słoń tak mógł! Na oczach dzieci... ;)

Kamasutra, Szanowny Autorze jest seksem wysublimowanym...
Zwykłe (zoologiczne) pier... zwyczajny zew Natury teraz opisany w Twojej fraszce, wcześniej zaś unaoczniony w Zoo.
Pech, iż na oczach bab i dzieci... ;)
Dzięki czemu ocena moja: "taka sobie". Bo ani w niej finezji, ani niczego do finezji podobnego...
Przecież w identyczny sposób się rozmnażamy, jakby powiedziało moje skandynawskie Przyjacielstwo. A tu? Hurra, po czym z balona uczyniła się mokra szmatka ;)
Poczytaj, Autorze, markiza de Sade, a później się popisz. Fraszką naturalnie :-))) Koniecznie na PubliXo!!!

Przepraszam, czy tu nie szwankuje wybiórczy system?
Moja ocena fraszki:
a) poprawność językowya - bardzo dobra;
b) poziom literacki - przeciętny!

Czyli: gwiazdki to manipulacja.

No tak, jeżeli minus przy komentarzu, to jesteśmy w domu! ;-)))

Befana dzięki za wyczerpujący komentarz! Oczywiście, że tekst nie każdemu się musi podobać.
Na blogu http://optymista13.blog.onet.pl/ albo po prostu "Zlepek klepek" można znaleźć szersze spektrum mojego widzenia świata.Zapraszam!

Tekst się podoba, jedynie ten tytuł jakoś mi nie przystający ;)
Może by coś bardziej rodzimego a nie mniej... erotycznie wyrafinowanego? Względnie "Kamasutra w zoo"? Ewentualnie "Minetka w polskim zoo"? Ale byłyby wydmuszki :-))))

Doskonała fraszka! Brawo Optymisto :)

Poziom absurdu sięgnął dna, żeby z naturalnego zachowania zwierząt robić taką ośmieszającą aferę.
A tak naprawdę, to zrobiono krzywdę tym zwierzętom, rozdzielając je. Cóż za średniowieczne kołtuństwo i to w XXI wieku.

Jestem ciekawy, co mówiłaby czarnosecinna kołtuneria, gdyby osioł był bardziej wyuzdany. Gratuluję Ci, Optymisto.

Te niewinne dzieciątka nasze nie tylko karesy osła widują na co dzień :) Dziki seks nieokiełznany uprawiają na ich niewinnych oczkach i wiejskie te kury (z kogutem, ale i z kurą), i te koteczki marcowe, i pieseczki pana/pani, w ciasnych dziuplach m-1 zaś codzienna mama z codziennym tatą... a na ekranie co się wyprawia, jak dzień długi...

Kowal zawinił - ale wieszają, jak zawsze, tylko osła tego biedniutkiego :(

Osioł wziął oślicę??
Bo miał taką chcicę.
Gdy ktoś pośród tłumów
Nie ma już rozumu,
Osłem go zaliczę.

Kamasutry sutra taka:
Nie pokazuj w zoo ptaka.

Zakłamany po brwi molierowski Tartuffe-świętoszek

- żywe chodzące pośmiewisko sprzed ładnych 4 stuleci -

u nas, w Polsce unijnej ma się coraz lepiej

?!!

Z G R O Z A