Przejdź do komentarzyCnotka
Tekst 27 z 53 ze zbioru: Limeryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2014-10-20
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3328

Pewien złotnik z miasta Skała

rzekł - dziś cię ozłocę, mała.

Tylko oddasz cnotę,

na co mam ochotę.

Chciała. Dostała i zwiała.

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świetny limeryk. Zawsze twierdziłem, że płacić należy za pracę wykonaną. A zadatku (może przedpłat) zgodnie z regułami prawa się nie zwraca.
avatar
Trudniej, kiedy wykonawca żąda zadatku. Tak nie było w tym przypadku (niezamierzony rym) :)

Jednak sam nie utrzymałem rytmu w limeryku. Dopiero teraz to wychwyciłem. Przestawiam więc szyk w drugim wersie:
"rzekł - ozłocę cię dziś, mała".
avatar
To i tak dobrze na tym wyszedł, bo są takie "małe", które każą sobie płacić przez dwadzieścia lat, a później wyrzucają "złotników" w jednych skarpetkach za drzwi ich własnych domów ;-)
avatar
Piórko, jeżeli "złotnik" da się tak opętać "małej", że ona na koniec puszcza go w samych skarpetkach, to... niech ma pretensje do siebie ;)
avatar
Fakt, to jego... niezbywalne prawo, a taka "mała" to pewnie... feministka :D :D :D :D :D
avatar
Piórko, wiesz co powiadają o feministkach? Akurat ta mała na feministkę nie wyglądała. Prędzej na cwaniarę ;)
avatar
Hardy, he, he. Dobre. Bajka
avatar
... i często prawdziwe, Bajko :)
© 2010-2016 by Creative Media
×