Przejdź do komentarzyNiezwykły listopad
Tekst 24 z 55 ze zbioru: To i owo z duszy utkane....
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2014-11-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2577

zerwałam soczystą poziomkę  

po Wszystkich Świętych  

dni czarują słońcem  

noce tchną ciepłem  


popatrz  

jeszcze dąb w czerwieni  

uśmiecha się na polu  

jesiennego walca tańczą trawy  


przytul do serca  

mglisty poranek  

dotknij przestrzeni  

pomiędzy kroplą deszczu a duszą  


nie zapraszaj zimy  

ona jeszcze ma czas

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Zgadzam się z autorką do tego stopnia, że mnie wystarczyłyby tylko trzy pory roku, bez zimy oczywiście!
avatar
Słodko, Pani Agusiu, słodko :) Do świętego Marcina mamy jeszcze czas, a później: "... młoda / jak po świętym Marcinie - jagoda...".
Niektórzy odnoszą tę jagodę do św. Michała ;-)
avatar
Moje potrzeby obejmują jeszcze mniej - tylko dwie pory roku - późną wiosnę i lato :)
avatar
Dwie pory roku byłyby znakomite. Prawie wszystkie dni poza domem.
avatar
ja tam jesień kocham...
© 2010-2016 by Creative Media
×