Tekst 51 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2014-12-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4272 |

Poseł w delegacji
Znany poseł spod Torunia
jechał koniem na biegunach
do Paryża City.
Chciał być przyzwoity,
tak uczyła go babunia.
oceny: bezbłędne / znakomite
naszą kasę w kieszeń schował.
Dla niego złodziejstwo,
to... błogosławieństwo?!
:)
oceny: bardzo dobre / znakomite
Nie przypominam sobie, aby w wydatkach na podróże służbowe posłów można było ukrywać pokrywanie kosztów podróży członków rodziny. Ale może się mylę...
w Liceum Ogólnokształcącym – Niższym Seminarium Duchownym w Płocku, później na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
A w okresie szkoły podstawowej i średniej jako ministrant, zaangażowany w Ruch Światło-Życie i Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, a później w okresie studiów zaangażowany w toruńskie duszpasterstwo akademickie (redemptorystów, a następnie jezuitów).
Mój Boże...
oceny: bezbłędne / znakomite
Świetnie, janko :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Raz na wrotkach i rowerze...
Toż to bujda na resorach,
Powtarzana już od wczoraj!
Plotkom ja nie wierzę.