Tekst 12 z 44 ze zbioru: różne
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2014-12-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2627 |
Święta, znów idą święta...
Czy ktoś jeszcze pamięta
kopne śniegi po strzechy
i mróz dmący jak miechy?
Nasze oczekiwanie,
z gwiazdką co się dostanie.
Czy Mikołaj pamięta
o wyśnionych prezentach?
Dzisiaj nawet zmywałem,
na zakupy biegałem.
Mikołaju kochany,
mam od mamy pochwały!
Ach, marzę o kolejce
i koniku, nic więcej.
List ładnie napisałem
i dawno już wysłałem...
Święta, znów idą święta,
są dzieci i wnuczęta.
Śniegi już nie po strzechy
i mróz nie dmie jak miechy...
Lecz święta! Okres piękny,
choinka i prezenty.
Ten czas nie jest jak rzeka,
wciąż magia świąt... urzeka.
Kevin w telewizji też chyba będzie...
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Janko, wiem że to wiatr dmie... "mróz dmie" nie jest regionalizmem. To moja "licentia poetica", przenośnia - mróz potęgowany przez zimowy wiatr.
oceny: bezbłędne / znakomite