Tekst 101 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-02-15 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2825 |
kormorany przybiły do brzegu
myśli co nie toną
a piasek był biały jak skóra
nieposkromiony w dotyku
zebrane gwiazdy w koszyku maliny
w pamiętniku całe strony wydarte słońcu
dzień wije się jak wąż oplata
dzikie wino ścieżką do morza
co jest ważne już teraz zaśnie
przykryte płaszczem w niedbałe marzenia
oceny: bezbłędne / znakomite
"A piasek był biały jak skóra nieposkromiony w dotyku" - przepięknie, erotycznie.
Chyba już się trochę przyzwyczaiłam do tego nagromadzenia porozrzucanych szczegółów w twoich wierszach.
Piękny wiersz, micku.
oceny: bezbłędne / znakomite
nieposkromiony w dotyku
zebrane gwiazdy w koszyku malin
w pamiętniku całe strony
wydarte słońcu
(patrz kolejne wersy - cytuję z pamięci)
Taaaak... Życie jest dobre. Bardzo dobre.
Dla tych, co potrafią je cenić, zwłaszcza
Na załączonym foto ten dysonans w sumie szaroburej, poukładanej postaciowości i gorejącej pod nim bezpostaciowości jest wprost hipnotyzujący.
Ergo: tytułowa bezpostaciowość - to wewnętrzny, podskórny chaos wszystkiego i... niczego