Tekst 13 z 28 ze zbioru: malowane słowem
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-04-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1686 |

Teresina
Opowiadałam jej zamkniętym oczom
o pięknie zebranym w bukiet kwiatów,
rumianku co zakwitł w sczelinie skały,
o dotykach jak ten,
gdy wkładam jej słoneczne okulary.
Śmieje się ,
tańczą jej nogi - śpiące już dziesięc lat.
Dotyka mojej dłoni
zpamiętanym gestem.
W jej ostatni dzień
z drzewa spadł ostatni owoc kaki,
róża zgubiła płatki,
po raz pierwszy od, lat spadł śnieg.
Pozostał we mnie jej uśmiech.
oceny: bezbłędne / znakomite