Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-04-10 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2009 |
Pierwsza rozmowa z Ustką
Po kilku pięknych,
wakacyjnych pobytach,
ośmieliłem się
Panią Ustkę zapytać:
- A gdzie jest Pan Ust?
- Może to pytanie mało
delikatne, proszę
wybaczyć mi więc...
Nie przyświeca mi,
żadna zdrożna rzecz.
Proszę mi odpowiedzieć,
jeśli ma Pani chęć.
Albo nie odpowiadać,
jeśli nie chce się pani
teraz gadać. Ustka milczała,
milczała, może zaskoczona.
Nie odpowiadała.
Ja więc, kontynuowałem...
- Mam wrażenie bowiem
że Ustka, to jedna połowa.
Pytam więc o drugą, tę męską.
Ona zrobiła nieokreślony gest,
jakby chciała rzec:
jest, jak jest...
Przed tą rozmową,
prawie już do domu,
do Milicza, jak zwykle,
wyjeżdżałem. Tym razem
jednak, na dłużej zostałem.
Takie naszło mnie pragnienie,
aby jej wysłuchać.
Przeczuwałem bowiem,
że najdzie ją kiedyś
na szczere zwierzenia.
Coś mnie po tej rozmowie
tak mocno napadło,
że przyczaiłem się na
dłużej w Zapadłem
i tam czekałem...