Przejdź do komentarzyW jaskini szaleństwa
Tekst 11 z 14 ze zbioru: SONETY
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-12-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1982

W jaskini szaleństwa


Czuję jak mi powietrza brakować zaczyna,

kiedy kołem łamany, na krzyżu rozpięty

żrącą siarką oddycham, a palem rozdęty.

Wrzącą smołą polewa, czarna sieć matczyna.


Gdy wnętrzności oglądam z którymi igrają,

myślę, żem już odnalazł klucz do człowieczeństwa.

Jest głęboko ukryty w jaskini szaleństwa.

Ci, którzy do nich ciągną, prawdę o niej znają.


Jeszcze jakieś pomysły? Szatan jest ubogi!

W was jest, ludzie, nadzieja! Bez was Tartar zginie.

Jego przecież buduje wasza wyobraźnia.


Wszystkie wasze natręctwa, głód, nienawiść, trwogi,

odejdą razem z wami , Tartar nie przeminie.

Ona najpotężniejsza, wielka i zakaźna.

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Niezmiennie jestem zachwycony Twoimi sonetami. Natomiast w tym sonecie troszeczkę troszeczkę przeciwstawiłeś się regułom interpunkcyjnym. Brakuje przecinka przed: jak mi, z którymi; zbędne przecinki przed: czarne, odejdą. Czyli dwa za mało i dwa za dużo, ale tutaj nie ma bilansu zerowego. Ponadto zbędna spacja przed jednym z przecinków.
avatar
Jak już wielokrotnie wspominałem, masz talent Legionie. Potrafisz prozą i klasycznie, jak nikt na tym portalu. Masz wiedzę i stale zaskakujesz, formą i obrazem ale...

W okresie świątecznym mam po wyżej uszu wszelkich przepychanek politycznych i nie tylko politycznych.
Myślę, że czas na coś lżejszego - potrafisz?

Jestem przekonany, że tak :)


Serdeczności
avatar
Nie wiem, czy chciałbym znaleźć akurat taki klucz do człowieczeństwa. Ale zaczynam się obawiać, że innego może nie być.
avatar
Cześć Legionie. Wiersz koszmar, przynajmniej moich snów. Wszystko na wierzchu, fala igraszek z Tartarem. To moje klimaty. Dziękuję, Bajka. A to link do piosenki, owa piosnka igra w mym wnętrzu, Bajka. Posłuchaj, proszę

https://www.youtube.com/watch?v=-xPIdta_uXI
avatar
W jaskini szaleństwa (patrz nagłówek) nikt nie jest człowiekiem.

W s z y s c y w niej obecni zbiegli się nie po to, by pić bruderszaft.

Wołanie do jaskiniowców:

W was jest, ludzie, nadzieja!

(vide końcowe wersy)

pozbawione jest adresata
avatar
Wszystkie wasze /jaskiniowcy!/ natręctwa:
głód, nienawiść, trwogi
odejdą razem z wami.

Jakżeż piękne poetyckie proroctwo! Niestety, jaskiniowcy - to wcale nie przeszłość z epoki kamienia łupanego.

To wciąż obecna, gołym okiem dziecka oglądana codzienna teraźniejszość ;(
avatar
Czym jest tytułowa jaskinia szaleństwa? Komu nie brakuje 5. klepki, polecam zastanowienie się np. nad taką /tej jaskini/ powszechnością:

we wszystkich sanatoriach,
w kurortach i w uzdrowiskach

codziennie od 6:00 - 22:00

sprzedaje się /schorowanym kuracjuszom/ alkohol i papierosy

/KTÓRE WIELKIMI LITERAMI JAK TEN WÓŁ SZKODZĄ ZDROWIU/


Pomyślmy...

PO CO NAM TE WSZYSTKIE UZDROWISKA, KURORTY I SANATORIA

??
© 2010-2016 by Creative Media
×