Tekst 93 z 208 ze zbioru: Garb
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-02-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1698 |
Oczekuję was
Jak stada ciężkich zwierząt
Co przejdziecie przez misterny
Ogród Pana
Wiem bo taka kolej rzeczy
Gdy mury świątyni osłabną
Pojawią się pierwsi
Jawni i bezczelni
Będą wołać
Krzyczeć i narzekać
Kłamać i palcem wskazywać
Winy przyklejać
To wszystko byście skamieniali
Uwierzyli i wespół oczerniali
Byście sprofanowali świątynię
I nie mogli już cofnąć
Wypatruję z trwogą
Jak fali której nie sprostam
Dostrzegłem pierwszych z pochodniami
Pod murami mojego miasta
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Wielu uwierzyło .