Śmichy- chichy. To całkiem prawdopodobne. Oceny, bezbłędne, bo nie widać tutaj żadnego błędu. Może brak przecinka, ale nie jestem w stanie tego udowodnić. Są różne szkoły.
Znakomite, bo się uśmiałem. I co sobie przypomnę, to jeszcze mnie trzyma.

Tak, powinien być po "wyborami" (jako wtręt), ale już nie zdążyłem wstawić. Jeżeli źle myślę, to Janko poprawi.

Co do treści - to satyriada, ale człeka szlag trafia, czym się w Polsce rządzący zajmują w czasie, kiedy inni walczą z pandemią... a liczba zarażonych i ofiar roście.

Nie otworzę listonoszowi!

Oczywiście, Optymisto. "Mój dom, moją twierdzą".
PS. Chyba że w Twoje okno wycelują z armaty czołgowej...

Kiedy wczoraj w Szkle Kontaktowym mówił o tym Daukszewicz, to myślałem, że to żart, bowiem na pasku nie było tej informacji i tylko dlatego ten watek nie pojawił się w moich limerykach, a dwukrotnie odniosłem się do G... Świetnie to wychwyciłeś. Natomiast jesli chodzi o ten rzekomo brakujący przecinek, to wydaje mi się, ze jest on niepotrzebny, podobny jak ten po nawiasie, bowiem wtrącenie załatwiają nawiasy otwierający i zamykający. Takie jest moje zdanie, jeśli ktoś myśli inaczej, to chętnie podejmę dyskusję.
Ale chyba nikt nie pomyślał, skąd oni wezmą czołgi, gdyż leopardy ściągnięte z całego kraju do Wesołej, pełnią jedynie funkcje pokazowe.

Nawiasy spełniają, jednakowoż, gdyby odjąć ten drugi przecinek- po nawiasie, czy `listonoszy` nie powinno się pisać dużą literą? W kosmosie to oczywiście pestka. Lecz, gdyby od tego zależało, czy się doleci do Marsa, czy nie, to warto się zastanowić.

Janko, rozczłonkowanie najlepszej polskiej dywizji pancernej (zdolnej do kontrataku na decydującym kierunku wojennym) i wystawienie jej na bliski atak oraz zniszczenie w przypadku konfliktu - to po prostu zdrada. Macierewicz bezwzględnie powinien kiedyś stanąć przed sądem... i to nie tylko za dywizję.

Co do przecinków - usuwam je i... za chwilę w dodatkowym, komentarzu lekko poprawię satyriadę. Widzę teraz niedoskonałości...

Arcydzieło, od "Żołnierze..." aż do końca jest jedno zdanie, więc "listonosze" małą literą.

Widzę teraz niedoróbki, poprawiam więc satyriadę.
Nowa wersja:
Jakie rządy, takie czasy...
Żołnierze, przed wyborami
(choć są teraz w Polsce "wczasy")
listonoszy z kopertami
(niech rozrywkę mają masy)
dowieźć mają nam czołgami.

Nie ma to, jak w kółku różańcowym TVN-u.
Wyraźna tendencja wybiórcza i nieprawdziwe informacje. Szef Poczty nie został odwołany, ale podał się do dymisji, bo pewnie też z... TVN-owych kręgów i nie mógł udźwignąć nowej roli poczty.
Hardy liczba ofiar rośnie nie tylko u nas, ale w najlepszym na świecie systemie opieki w USA, gdzie brakuje worków na zwłoki, ale Trump chciał się zmierzyć z koronawirusem, jak Szwedzi, gdzie Szwedów kosztowałoby około 400 000 istnień ludzkich. Premier Anglii też filozofował i odwoływał się do mądrości narodu, zamiast zamykać szkoły, restauracje, stadiony, kina itd. Teraz nieco przycichł i kieruje państwem z laptopa. Ci, którzy chcieli doprowadzić narody do odporności stadnej na koronawirusa nie mają już worków na zwłoki, a w USA umiera 1500 ludzi dziennie.
Rząd robi wszystko, co możliwe, bo pandemia sieje spustoszenie w super bogatych krajach o systemach opieki zdrowotnej o wiele bardziej zaawansowanej, niż w Polsce. Uważasz Hardy, że jak PO dojdzie do władzy, to przestaną umierać na koronawirusa? Gratuluję!
KO nie chodzi o naród, ani o to ile umiera ludzi w Polsce, ale czują sposobność do wysadzenia z siodła PiS, który też się nie daje, bo z Małgośką PO daleko nie zajedzie, a jak wygra Duda, to PO się rozleci i Czarzasty wchłonie ich do lewicy. To ostatnia szansa dla PO, bo potem, to będzie już tylko masakra, którą dla PO przyszykował... Schetyna, wprowadzając Małgosię i Budkę, bo wiedział, że oni położą PO na łopatki.
Janko, o wojnie na czołgi, to możesz zapomnieć. To było dobre pod Kurskiem. Teraz wojna militarna będzie miała inne oblicze. Póki co trwa wojna ekonomiczna, bo EU, czyli Bizancjum Unijne, to kolos na glinianych nogach.
Arcydzieło... znakomite? Płakać się chce na takie dywagacje, a żal hemoroidy ściska.

No proszę, Ser się pojawił z dywagacjami...
Napiszę krótko - zbyt długo siedzę "w tym" z racji wykształcenia, zawodu i zainteresowań, abym nie wnioskował, co się dzieje pod dywanem.

Szef Poczty sam się podał do dymisji? A tak, oczywiście... i na tym skończę dyskurs. Resztę swoich wypocin przekaż tym, którzy nie myślą, tylko wierzą. Zwłaszcza w słowo pań... ups! - prezesa.

Hardy, ci, którzy nie wierzą są w takiej samej sytuacji z podobnym rachunkiem prawdopodobieństwa.
Przeżyłem od Gomułki do Gierka i nie dam sobie wmówić, że Polsce jest gorzej... bo nigdy lepiej nie było.
Tylko Janda nie zmienia poglądów, bo obecna władz nie bardzo jest łaska dla jej prywatnego teatru. Urwały się dotacje... a Polska? To odległe tło lokalnych bitewek o kasę, władzę i seks.

Nie wiem co dobre na hemoroidy. Może przestać się dawać dymać przez PiS

Panie. Pana wyznanie pobudziło mnie do głębszej refleksji. W ogóle przestać się dać dymać. Oto jest prawdziwe wyzwanie. Ale dosyć tych żartów, bo jeszcze ktoś posądzi mnie o złośliwość. Gdyby pan był naczelnikiem Poczty Polskiej, i ktoś by pana zmusił do dymisji, ze względów wizerunkowych, mam nadzieję że pan nadąża za moim tokiem myślenia, to- czy była by to dymisja, czy też odwołanie? W Polsce panuje stan wyjątkowy, i też ktoś nie chce tego po imieniu nazywać.
Nie jestem zwolennikiem PO. Doszedłem do wniosku że żadna władza nie może mną kierować. Proszę nie myśleć, że żyję w próżni, jednakowoż głęboka medytacja pozwala mi się uważniej przyjrzeć rzeczywistości.
Co do czołgów, jest jeszcze trochę po muzeach starych t 54. Akurat w sam raz dla Poczty Polskiej.

T-34. Ten sam, który wiózł Janka do Berlina.

Jeśli Polacy SAMI nie pójdą po rozum do głowy - to, chciał nie chciał, wszyscy pójdziemy do urn.

Jedzie poczta na tygrysie!
Czy to mi się śni - się??

Kiedy zaczyna kopcić twój piec, nie idziesz z tym do sołtysa - a do zduna.

CO MASZ ROBIĆ Z KORONAWIRUSEM, ZAPYTAJ O TO E-PIDEMIOLOGA.

Masz go w swojej sieci

A von Knoedel znowu ze swoimi teoriami i pouczeniami. No cóż, on tak musi; mało tego, on to w swoim mniemaniu potrafi. Nie jest ważna rzeczywistość, ważne to, co myśli i mówi mały guru.
A skoro von Knoedel napisał, że czołgi aktualnie są niepotrzebne, to nieświadomie występuje przeciwko swojemu bóstwu. Czołgi są potrzebne nie tylko po to, by od czasu do czasu prezydent się przy nich sfilmował, ale również po to, by co jakiś czas pokazać na defiladach swoją pancerną - przepraszam, pozorną - moc i potęgę.

Wybory to poważna sprawa i ich brak lub przesunięcie to przyczynek do podziału który może nawet skończyć się wojną. Tak jest i było w historii dlatego ustala się zasady i demokrację - to główny jej powód .
Zastanawiam się tylko dlaczego wielce oburzone i drwiące środowisko nie podejmuje oceny wyborów korespondencyjnych , które były w Bawarii , będą w Szwajcarii oraz były we Francji .

Wybory to poważna sprawa a nie jakieś tam głosowanie które można przesunąć . Za duża kasa i za dużo do stracenia lub zyskania .

Nie wolno tym tematem nawet grać politycznie .

Po pierwsze Bawaria jest 30 razy mniejsza od Polski.
Po drugie Poczta Polska to nie Deutsche Post.
A po trzecie, nie bądźmy naiwni, w Niemczech nikt nie zagląda do kopert.

Na wypadek gdyby szanowny kolega się zdziwił dodaję, że liczyłem od morza do morza. A grać politycznie to nie można ludzkim zdrowiem i życiem, jak to próbuje czynić pańska opcja.

Co do Szwajcarii i Francji to nie wiem. Jedź pan tam i się pan zapytaj. Już tam na pana czekają. A gdyby w ambasadzie nie było klamek, to proszę oddawać honory do kaczki.

A skoro wybory są sprawą poważną, a taką są, to powinni nimi zajmować też ludzie poważni, a ponadto zdrowi nie tylko na ciele.

Bawaria - milion ludzi z okładem, na początku pandemii.

Francja - odbyła się I tura wyborów samorządowych, drugą odwołano (kiedy okazało się, że zachorowało wielu członków komisji wyborczych oraz głosujących, mimo maseczek i rękawiczek). Ci zakażeni chcą powołać do sądu rząd o odszkodowania.

Już 84 państwa świata odwołały/przekładają na później wybory planowane w tym roku, nawet te jesienne. Ale "my Polacy gieroje, nas się wirus nie ima, bozia nas uchroni".

Z ostatniej chwili - jest projekt, aby poczta miała prawo otwierać nasze pisma wysyłane do urzędów i dalej je przesyłać zeskanowane. Znaczy - jakieś urzędy mają wiedzieć, co piszemy do innych urzędów. Np. Urząd Skarbowy czy ZUS... Dawniej nazywało się to cenzurą, a dzisiaj jak?
PS. Przypomnę, że właśnie zmuszono do dymisji dotychczasowego szefa Poczty Polskiej i od razu powołano na jego miejsce dotychczasowego wiceministra MON, zaufanego człowieka PiS. Minął dzień i już ten projekt. Dawniej taki naznaczony człowiek nazywał się komisarzem. A teraz?

To już czysta, autorytarna dyktatura. Nawet na Białorusi nie zaglądają do korespondencji prywatnych osób.

Zgłoszono autopoprawkę w sprawie głosowania korespondencyjnego. To gwóźdź do trumny dla ekipy rządzącej, bez względu na wynik głosowania w Sejmie.

Listonoszy z kopertami
Woził rząd czołgami?
Takie z nami origami!