Tekst 150 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-05-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1370 |
Korzenie życia
Rdzenne społeczeństwo Ojczyzny
W źródle rodowego drzewa
Spożywa nektar genetyczny
Jestestwo wiarą odziewa
Wiedzą jak żywi światło czyste
Człowieka kraj i świat cały
Dźwigając czyny osobiste
Opuszczając padół ziemski
Odchodzą w świtanie wieczyste
Nie rdzenni mieszkańcy Ojczyzny
Korzeniami oddzieleni
Przelotni samotni bez ziemi
Usychają zagubieni
Nie wiedzą skąd i dokąd śpieszą
W garści czas jak ogień pali
Uparcie biegną w niedorzeczność
Nie węsząc wyjścia z batalii
Dryfują na nicości fali
oceny: do przyjęcia / dno
oceny: dno / dno
oceny: do przyjęcia / słabe
oceny: bezbłędne / znakomite
"są w Ojczyźnie sami swoi - i nie swoi"
I CO TERAZ MA Z TAKĄ WIEDZĄ ZROBIĆ TEN SWÓJ I NIE SWÓJ CZYTELNIK?? KAŻDY Z NICH CZUJE SIĘ POLAKIEM I CZYTA PO POLSKU.
Do czego zagrzewa nas taki przekaz?