Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2020-07-17 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1052 |

Pewien emeryt ze wsi Zagrody
bardzo liczył na letnie przygody.
Lecz rządzący wspaniali
na maksa go wyruchali...
teraz przy drodze sprzedaje jagody.
oceny: bezbłędne / znakomite
Rządzącym zaczyna brakować pieniędzy podatników. Rozdawnictwo też ma swoje granice. Ale najważniejsze, że najbliższe 3 lata mają spokój... Tak im się przynajmniej wydaje.
oceny: bezbłędne / znakomite
Grzyby ja sprzedaję,
Stary żem czy młody,
Głodowi się nie daję.