Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2020-08-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 938 |
Pewien chodowca opodal Wizny
na głowie doznał strasznej siwizny.
Bo mu psy zwariowały,
słuchać go zaprzestały.
Może z gorąca dostały wścieklizny?
oceny: słabe / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Psy, koty, ci bez bielizny:
Każdy rwał włosy,
Darł wniebogłosy -
Ot, skutku pokłosy :(