Przejdź do komentarzyimpresja z maciejką w tle
Tekst 51 z 61 ze zbioru: Biały dogon
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2012-10-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2960

popatrz jak znikam


rozpływam się w powietrzu

jak zapach nocy

kiedy mieszałeś maciejkę

Obsession Night

na  ciepłych piersiach

wyjętych pospiesznie

z pajęczej koronki


parno było

namiętność

rwała słowa w strzępy


uleciały

w przestrzeń ogrodu

daleko za malwy


patrz


wyparowuję z ust

jak wilgoć  ostatniego pocałunku

kiedy mieszałeś łzy

z Davidoff Cool Water

na policzku gorącym

od  dotyku


wiele razy nadstawiałam go później

za  miłość którą powinnam

zdławić w gardle

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
piękny
avatar
oj!
avatar
Poetycka kumulacja piękna i emocji.
avatar
Jestem pod wrażeniem obrazu. Piękny, zmysłowy wiersz. Działa na wyobraźnię.
avatar
Kiedy się rozbierasz do naga, nie dziw się, że robi się coraz bardziej zimno.

To dlatego przewidujące kobiety noszą futra
avatar
wiele razy nadstawiałam policzek
za miłość którą powinnam
zdławić w gardle

(patrz ostatnie wersy)

Miłość do sadysty ma swoją nazwę. To masochizm
avatar
Ale w podobnym związku ta męska agresja z maciejką w tle (patrz nagłówek) zawsze ma - późno bo późno - swoje kobiece konsekwencje, które sygnalizuje już pierwsze w wierszu zdanie

popatrz jak znikam

Kto sieje wiatr, zbiera huragan
© 2010-2016 by Creative Media
×