Autor | |
Gatunek | horror / thriller |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2021-01-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1343 |
W sumie ten sam „patron”, czyli guma do żucia z Kaczorkiem Dońciem - bohaterem disneyowskich kreskówek.
U nas zaś w Polsce, w Polsce, nie żadnym „tenkraju” dla pewnej grupy mieszkańców z bliskiego Zachodu, która na przełomie lat osiemdziesiątych oraz dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku „spierdalała”, rżnąc w majty ze strachu przed lustracją, przecież ich idol powinien „żyć wiecznie”. Ten sam osobnik, co wsławił się następującymi dokonaniami:
Afera taśmowa, która pokazała, że „państwo polskie istnieje tylko teoretycznie” a interes narodowy wyparty został interesem prywatnym biznesowo-politycznych elit.
Afera Amber Gold – usilnie zamiatana pod dywan.
Afera reprywatyzacyjna.
Afera stoczniowa – czyli doprowadzenie polskich stoczni do upadku. Afera hazardowa.
Próba doprowadzenia LOT do upadłości.
Afera autostradowa, która doprowadziła polskie firmy do bankructwa.
Afera stadionowa.
Afera wyciągowa.
Skok na OFE i ograbienie Polaków z połowy oszczędności emerytalnych zgromadzonych w funduszach (153 mld zł).
Afera z KGHM.
Afera z Elewarem.
Afera stanowiskowa - Platforma wzięła 140 tysięcy stanowisk, PSL - 60 tysięcy.
Skandal z budową gazoportu w Świnoujściu i dostawami gazu z Kataru.
Afera atomowa: sam wybór lokalizacji trwał kilka lat, projekt budowy elektrowni atomowych pochłaniał ogromne pieniądze, które przeznaczano na tajemnicze cele. Jednym z nich jest przekazania 11 mln zł dla klubu sportowego.
Podwyższenie podatku VAT do 23 %; na artykuły dziecięce wzrósł drastycznie z 8 do 23 %.
Gigantyczne zadłużenie kraju - z 530 mld zł do blisko 1 bln PLN.
Podwyższenie o 1/3 składki rentowej (ZUS) dla przedsiębiorców.
Podniesienie akcyzy na paliwo.
Wprowadzenie nowego podatku paliwowego - tzw. opłaty zapasowej.
Likwidacja ulg podatkowych (budowlana, internetowa).
Zmniejszenie o 1/3 zasiłku pogrzebowego.
Nałożenie na Lasy Państwowe gigantycznego haraczu - podatek od przychodu, a nie dochodu, co miało wzbogacić budżet państwa o 800 mln PLN.
Przyjęcie zabójczego dla polskiej gospodarki pakietu klimatycznego.
Podjęcie prac nad wprowadzeniem podatku smartfonowego i tabletowego.
Podjęcie prac nad wprowadzeniem podatku audiowizualnego.
Przyjęcie ustawy o ograniczeniu dostępu obywateli do informacji publicznej.
Przyjęcie ustawy o ograniczeniu wolności zgromadzeń.
Próba nocnej zmiany Konstytucji RP umożliwiająca sprzedaż Lasów Państwowych.
Podpisanie z Rosją fatalnej umowy gazowej, na mocy której mieliśmy najdroższy gaz w Europie.
Zatajenie raportu obnażającego nieprawidłowości ZUS.
Wyprzedaż majątku narodowego za prawie 60 mld zł, w tym pozbywanie się spółek strategicznych takich jak Azoty Tarnów.
Osłabianie bezpieczeństwa i ograniczenie potencjału militarnego.
Przyjęcie ustawy o „bratniej pomocy”, czyli tzw. ustawa 1066, pozwalająca na obecność w Polsce zagranicznych służb i funkcjonariuszy.
Prowadzenie polityki zagranicznej, która uzależniała Polskę od silnych państw i osłabiała jej suwerenność.
Kilkuletni paraliż legislacyjny w sprawie wydobywania gazu łupkowego.
Zgoda na wprowadzenie do Polski GMO.
Masowa inwigilacja obywateli.
Potężne osłabienie publicznej służby zdrowia.
Wydłużenie obowiązku pracy o 7 lat u kobiet i 2 lata u mężczyzn, pomimo protestów i wniosku o referendum ws. wieku emerytalnego.
Wprowadzenie obowiązku szkolnego dla 6-latków, pomimo sprzeciwu społecznego.
Ponad 2 mln Polaków żyjących w skrajnej biedzie, w tym aż 700 tys. dzieci...
Donald a Donald, powtarzam. Podobnie gnom i gnom. Bowiem podkreślając z upodobaniem „łokietkowaty” wzrost JK, nie zauważa równocześnie paskudnie ponurej paszczęki osadzonej na obłym tułowiu i niskoskanalizowanych kończynach przy identycznym wzroście u Vice-marszałka Senatu. Kogoś wyjątkowo obchodzi ustępujący Prezydent z zupełnie obcego, zamorskiego Kraju, za to imiennik tegoż Prezydenta to niby kto oraz co?
Nie cieszta się „towarzysze i (ł)obywatele”, gdyż u Pana Boga nigdy nic nie wiadomo. Właśnie wczoraj dowiedziałam się o śmierci – skądinąd bardzo mi sympatycznej - uniwersyteckiej Znajomej, która już dłuższy czas chorowała na nowotwór, lecz dobił Ją Covid-19.
A tak niedawno, bo w październiku widywano tę Panią [w internecie] na Strajku Kobiet. Oczywiście w czarnej maseczce, z obowiązkowym runicznym piorunem w formie kontestującej ozdoby...
oceny: bezbłędne / znakomite
Chodzili z nami do szkoły tu się urodzili, tu się wychowali ale nie są Polakami:)
Wrogowie polskich obywateli precz ze zdrajcami:)
Pozdrawiam:)