Przejdź do komentarzyDo budy
Tekst 87 z 133 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-04-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń934

*Do budy *


W kółko i kreskę grali w Peszcie

od dawnych czasów ichni wieszcze.

Mówili, że to spokój daje.

A gdy zmieniły się zwyczaje,

- Do Budy - rzekł ktoś - się przenieście!




* Spokojna inaczej *


Raz kobiecina ze Starych Gaci

była spokojna, tylko inaczej -

nerwom puszczała wodze:

- Ja im żywot zasmrodzę!

Serią uchodzą jej gazy z gaci.






  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dzisiaj - w tych naszych unijnych europejskich emirejach (patrz słynny "Pogrzeb Shelleya" A. Lange 1890 r.) -

czy w Peszcie, czy w Sfornych Gaciach jak w stolicy: kto ma ochotę, niech się przenosi na Wolę - i vice versa: skoro taka twoja wola, zapraszamy na Ochotę.

Zdziwienie, że wszyscy tak baaaaardzo się /także w swoich wyborach/ różnimy, doprawdy ponadczasowe
avatar
A co nas łączy?

Nic??
avatar
Uchodzą jej z gaci gazy,
Posiada serce i usta,
On zaś ma nocne zmazy,
Wciąż gapi się do lustra.

Co z tego wierszyka wynika
Dla małego Jasia-smyka?
avatar
Jasiu na starość mały,
bo zęby wyleciały
i dziąsłem kąsać próbuje,
gdy tamta gazami truje ;)
avatar
Gazy ulatują, kiedy bez opamiętana żry się surowy czosnek :-)
Babulina nie musi mnie wcale przeganiać, sama sobie pójdę... Nawet wywieję, gdzie rośnie pieprz oraz pachnie wanilia :-)
avatar
Pozdrawiam, Befano :))
© 2010-2016 by Creative Media
×