Przejdź do komentarzyO Franku, polach i sputnikach
Tekst 115 z 255 ze zbioru: Zbiór najnowszych limeryków
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-06-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1268

O Franku, polach i sputnikach


Stwierdził to Franek z przedmieść Opola,

że nadzoruje ktoś z nieba pola.

Wódz chciał lepsze mieć wyniki,

więc wysłał w kosmos sputniki,

tak się skończyła chłopska swawola.

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jeszcze trochę i brak chłopskiej swawoli wódz odczuje dobitnie. Bo chłop jak się wnerwi, nie ma zmiłuj. ;)
avatar
Chłop w swojej swawoli
dziś władzę... miłuje.

Michalszko, dzięki.

Dziś dla wodzusia problem niebywały,
gdyż ze sputnikiem drony się zmieszały.
avatar
Janko, chodzą słuchy, że już nie tak bardzo miłuje, a nawet coraz mniej. ;)

Znaczy się, że na niebiosach ruch się zrobił. No, to na jego efekty tylko czekać.
© 2010-2016 by Creative Media
×