Tekst 125 z 129 ze zbioru: myśli
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2024-06-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 308 |
![](/img/grad_line1.gif)
umieram z papierosem w ustach całkiem sam
obsypany płatkami kwiatów na zielonej trawie
leżę w parku ,ile tu ptaków
mogę już odejść jeszcze jeden wiersz
jeszcze kilka słów
łyk wody w ostatnią podróż
ciebie nie ma ale jest nadzieja na lepsze życie
spotkam cię wśród wierszy będę pierwszy
widzę światło biegnę myślami
twoje włosy między palcami
wyobrażam sobie ciebie obok
żegnaj przywitam cię po drugiej stronie
teraz śpij spokojnie
oceny: do przyjęcia / przeciętne
Ba! Żadna przestrzeń i żaden czas tego nie zmieni: gdzie bym nie był, ja też umrę i ty umrzesz, on /i ona/ umrze!
Ono umrze!
My umrzemy!
Wy umrzecie!
Oni umrą!
Biadolenie na temat /zaprogramowanej przez twojego Boga/ nieuchronnej śmierci jest formą bluźnierstwa.
NIE BIADOL!