Przejdź do komentarzysjesta
Tekst 30 z 30 ze zbioru: Tam gdzie chmury zawracają
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2023-01-24
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń480

słońce w zenicie

w wyludnionych oczach

błękit po horyzont

owijam się wokół ciebie

jak leniwe koty wokół glinianych donic


czas nie śpi

gorące chwile lewitują

w powietrzu

myśli szwendają się po głowie

kręcą w kółko i ze zdumieniem wracają

do tych samych miejsc

na skórze


spod przymkniętych powiek

uciekają sekundy

zanim zasnę rozebrana  

ze złudzeń


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Podobno spanie na golasa jest bardzo zdrowe?
avatar
Ajw, po lekturze Twojego wiesza poczułem się jakoś swobodnie i lekko. Podziałał na mnie jak swoisty katharsis.
Optymisto, coś w tym jest, bowiem mimo prawie już dwóch kos czuję się doskonale.
avatar
Ojejku, zgubiłem "r".
avatar
Dziękuję, chłopaki za skomentowanie wiersza :)
avatar
,,zanim zasnę rozebrana
ze złudzeń" - co kobiety maja z tym rozbieraniem?

Wiersz ciekawy, pełen treści i z podtekstem.

Pozdrawiam serdecznie:)
© 2010-2016 by Creative Media
×