Przejdź do komentarzypożegnanie
Tekst 170 z 207 ze zbioru: to jest już koniec
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2023-03-13
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń428

w uszach poszum pocisków 

wybuchy bomb gdzieś na skraju 

czuję się oszukany nieświadomy człowiek 

dziś czas się pojednać ze sobą 

z własnym wrogiem zatruwającym ciało 


słońce świeci na dobre i złe dzieci 

w powietrzu wisi oczów nienawiść 

patrzą by okraść by zabić 

ostatnie zdanie ostatnie rozdanie 


dokąd wiedziesz piaszczysta drogo 

czy do ziemi obiecanej czy w gułagu 

słomiane posłanie o zapachu sosen 

zbutwiałego od drogi smrodu z butów 


żegnam się powoli nim Jezus nas wyzwoli 

nim człowiek zrozumiale przeczyta przykazania 

by wsiać je między grzędy języka 

by kiełkowało dobro co zło zwalczy 

zakwitnął maki bzy wiśnie potem jabłonie 


na pożegnanie niepotrzebny 

bagaż doświadczyliśmy wiele 

zamykam rozdział tule dzieci 

pocałunki i zimne ciało drży 

nie bój się śmierć nie boli

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×