Tekst 176 z 220 ze zbioru: To i owo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2023-09-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 355 |
To co będzie…
Kiedy jesteśmy tutaj lub tam
Płynąc i przeskakując wstęgę
Wiara otwiera drzwi na przestrzał
W niepojętą i wieczną potęgę
Miłość jest tym co światłem błyszczy
Jak słońce przed ciemnością chroni
Błogosławieni syci w ten dar
Niebo we włóknach szczęściem dzwoni
To co będzie; królestwo mistrza
Spojrzymy w oczy rysownika
Co nakreślił nasze jestestwo
Na swój obraz i podobieństwo
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Już do broni się gotują oni!
Już pistolet masz u skroni!
Komu bije dzwon?*) Czy nie tobie,
Chłopie, z jedną nogą w grobie!
-----------------------
*) Komu bije dzwon? - patrz chociażby wiersze Johna Donne`a 400 lat temu oraz Ernest Hemingway "Komu bije dzwon?" 1940
Jeżeli nim /zwierciadłem/ NIE JEST, nie jest sztuką.
Jest nikomu niepotrzebną wydmuszką
Byleby tylko wypchać brzucha -
Spojrzymy w oczy boga-Rysownika,
W którego żywot nikt nie wnikał,
Budapeszt, Rzym to czy też Zwickau.
Rysownik, choć wciąż był, to jak ten eter znikał ;(
----------------------
*) Bez głów, bez serc, bez ducha - patrz A. Mickiewicz 200 lat temu "Oda do młodości"
Czyś na stołku, czyś na grzędzie,
To, co będzie, będzie z tobą,
Będziesz czy nie będziesz.