Przejdź do komentarzyscenka
Tekst 14 z 67 ze zbioru: latarnia w Faros
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formaproza
Data dodania2012-03-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2144

POKOJE  GOŚCINNE   latarni  morskiej  Faros


Dotarła do nas Jagusia  -  żeby dać jej parę dni odpocząć od tego

reymontowskiego koszmaru.

-  Dobrze, ale żeby Antek się tu nie pokazywał  -  wiesz jak ten bydlak się ciebie

wyparł na końcu książki!

Nie płacz, Jagusia  -  jesteś śliczna, dobra i mądra. Rwiesz się do światła,

do piękna… po co tyle skorpionów Pan Bóg stworzył  -  jak ta organiścina…

Nie płacz,chodź  -  wejdziemy sobie na sam szczyt Latarni!

Wiesz, że stamtąd brzegi Afryki widać ?  Może wypatrzymy jakieś lepsze losy

dla ciebie  -  chodź, 333 schody, ale co to dla takiej kozy z Lipców

Reymontowskich1

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Mądra propozycja ;-) A temu Jantkowi Borynie i rozpajedzonej organiścinie, co Jaśka wciskała w kleszcze niechcianego celibatu, nasypać na łby mokrego piachu ;-))))
© 2010-2016 by Creative Media
×