Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2024-01-13 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 267 |
Ostatnia szansa dla PiS to przyspieszone wybory jeszcze w styczniu i cud na Wisłą. Za pół roku sam Tusk może wykombinować przyspieszone wybory i sięgnąć po większość konstytucyjną, żeby zalać betonem niektóre z instytucji państwowych. Niektórzy twierdzą, że betonowanie w demokracji jest niemożliwe, ale to dlatego, że nie starcza im wyobraźni.
Ostrzegam. Bierzta się z wiarą w cud, bo Tusk zmontował równię pochyłą i Kaczyński się po niej stoczy jak śnieżna kula zabierając ze sobą dwór i żelaznych fanów. Bierzta się, naprawdę. Ostatnia szansa! Ryzyko niewielkie, bo w przypadku ponownej przegranej ubędzie najwyżej 20 posłów. Ale jeśli nic nie zrobita to za pół roku posłów będzie tyle, co teraz, ale procentów poparcia - połowa, co teraz. Ostatnia szansa.
Natomiast portalowemu strzygoniowi przypominam, iż tegoż uwagi warte są tyle, co szlam z trzaskowskiej Czajki. Co to znaczy "półposeł", bo jak nazwać tych osobników od sześciu króli, żywej gotówki względnie innego "Belzebuba"? Nie mówiąc o byłej minsterce oświaty [polonistce] która nawet nie wie, jak pisze się "hańba"?