Tekst 212 z 231 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2024-08-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 225 |
Patrz! Szkielet rzucony w pole
Łotra bez honoru.
Sprzedał matkę i ojca
Potem siostry, braci.
Płota nawet niegodzien -
Kościana kołatka
Na stolcu między niebem
A skalaną ziemią.
A ziemia nie przytuli -
Nakaże zawodzić.
A imię psy rozwloką
I nawet gałęzie
Zaszemrają - winien!
Uśmiechem oczarował,
Sprzeniewierzył czynem.
Spokoju już nie zazna
Dniem, nocą, ni z rana...
Haniebna to DENATKA -
Podła ZDRADA STANU!
------------------------
*Obraz Z. Beksinskiego AF83 - źródło beka.pl
oceny: bezbłędne / znakomite