Autor | |
Gatunek | historyczne |
Forma | proza |
Data dodania | 2025-02-26 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 24 |

Spośród tych, o których była już mowa, w międzyczasie zginęli Michał Wieliczko, Józef Kokin i Adam Zubowicz. Pozostali przy życiu - O. Natałka, M. Czyżewski, Fr. Czechowicz, W. Wierzbicki, P. Spogis, M. Ignatowicz, L. Pawłowicz i inni - razem dziesięciu - założyli organizację podziemną pod nazwą ``Wyzwolenie Polski`` i dalej rozbudowywali ją systemem trójkowym. Przy okazji zbierano broń, która została po przejściu frontu dalej na wschód.
Dalszy etap to przeniknięcie Polaków do niemieckiej administracji i penetracja tego środowiska. I oczywiście połączenie pracy konspiracyjnej z konspiracją w Polsce. L. Pawłowicz jako łotewski policjant miał nawiązać ścisły kontakt z policją niemiecką, P. Spogis miał przeniknąć do niemieckich kolejarzy i objąć ścisłą obserwacją dworce kolejowe i transport wojskowy, H. Ignatowicz, który pracował w szpitalu, miał dotrzeć do niemieckiej służby zdrowia, Fr. Czechowicz, były student medycyny, pracował w ośrodku zdrowia, Hermanowicz na lotnisku penetrował działania Luftwaffe i Lufthansy (po nim od 1942 r. tę ``robotę`` przejąłem ja). Czyżewski miał utrzymywać kontakt z konspiracją na trasie Dynaburg - Ryga, Natałko odpowiadał za propagandę.
Trzeba koniecznie tutaj wyjaśnić, że faszyzująca w tamtych czasach Łotwa przyjęła hitlerowców naprawdę ciepło, i Łotysze nawiązali z Niemcami ścisłą współpracę. To dzięki łotewskiej policji szkopy zaczęli w końcu odróżniać liczną tu Polonię, jak również innych Słowian - Rosjan, Białorusinów; przy jej gorliwej pomocy wyłapano też Żydów. Nim konspiracja okrzepła, policja niemiecka właśnie przez policję łotewską uderzyła w miejscowych Polaków.
W dniach od 4 do 16 grudnia 1941 r. aresztowano szesnastu naszych, którzy należeli do Związku Walki Zbrojnej w Dynaburgu. Ich dowódcą był internowany Stefan Czapliński. W końcu lipca zostali aresztowani pierwsi członkowie organizacji podziemnej w Rydze, a wśród nich kapitan Kliszko ps. ``Waligóra``. Potem przyszła kolej na kierownictwo organizacji wileńskiej, w sierpniu i we wrześniu doszło do nowych wpadek konspiratorów - i siatka na Łotwie została sparaliżowana. Spoza Rygi aresztowano Czyżewskiego, Pawłowicza i Kondratowicza - wszyscy byli z Dźwińska.