Przejdź do komentarzyprzewartościowanie
Tekst 117 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2012-09-20
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3002

myśli nieprzypisane do miejsca 

gubią słowa 

polubiłem ciszę 

czeka na swój początek 

nazywa mijane chwile 

ich kruchą obecność 

w kryształkach lodu


otoczony szumem deszczu 

idę ścieżką wytyczoną z żółtych liści 

do domu

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękny wiersz. Piękny obraz. Robi wrażenie.
avatar
piękny, zakończenie na bardzo :)
avatar
Rzeczywiście piękny wiersz.
avatar
Życie to jak na stacji kolejowej wieczne powitanie z pożegnaniem,

a stoicyzm jest jedyną postawą, która równa nas-podróżnych z bogami
avatar
otoczony szumem deszczu
idę ścieżką wytyczoną z żółtych liści
do domu

(patrz wielka alegoria ludzkiej kondycji)

Co nas trzyma na tej ścieżce??

Nadzieja powrotu do domu,

który to dom w tej poetyce jest synonimem bezpiecznej dziecięcej kolebki

??

Home, sweet home!

W Polsce

d z i s i a j

wg danych szacunkowych 10 milionów Polaków /w tym rodzin z dziećmi/ nie ma W Ł A S N E G O dachu nad głową. Kiedy jesteś od zawsze na zawsze bezdomny, wizja samotnej ścieżki usłanej żółtymi liśćmi może być nie do przełknięcia
avatar
Czym jest /tutaj/ tytułowe przewartościowanie?

Innym spojrzeniem na problem czy na sytuację, w tym także na swoje własne ścieżki??

Idę ci ja idę
Przez góry i doły
Nocleg mój daj Boże
Na sianku stodoły
© 2010-2016 by Creative Media
×