Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-02-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2545 |
Szept Chrystusa
Nasza jest wina, lecz
(według wielostronicowej instrukcji)
nie zawsze do nas pasuje.
Tępo wpatrzeni w Twój krzyż wciąż jesteśmy źli
na samych siebie,
że nikt nie zrobił wtedy odlewu z Twojej cierpiącej twarzy
dla pokolenia dwudziestego pierwszego wieku.
Wtedy mieliśmy zaćmę i niepewność, tylko je,
a Ty obiecywałeś zbyt wiele.
Od nas dostałeś jedynie grot włóczni i nasiąkniętą octem gąbkę,
które uwolniły Twoje życie od naszej głupoty.
Ciągle jesteśmy ślepcami, zapatrzonymi w światło,
niepomnymi, iż ostatnim ruchem warg
naprawdę przestrzegałeś nas przed pustką.
Wiemy, wina jest nasza.
Tylko powiedz dlaczego wówczas nie dałeś nam przynajmniej
żadnego poczucia niebezpieczeństwa ?
Nie masz pojęcia, Chryste, jak wiele potrzeba dziś odwagi
by ( choć przez chwilę ) popatrzeć w głąb.
oceny: bezbłędne / znakomite
(Potknęłam się o "tylko je", bardziej by mi się podobało "Wtedy mieliśmy tylko zaćmę i niepewność, a Ty obiecywałeś zbyt wiele". Ale jesteś, Piotrze, tak świetnym poetą, że prawie nie wypada pisać coś takiego. Dlatego w nawiasie.)
oceny: bezbłędne / znakomite
Bardzo serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
(patrz ostatnia konkluzja)
co szkła powiększającego wszystkie nasze drobne podłości do rozmiarów Golgoty