Tekst 153 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-04-15 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4681 |
Baba z Osłowic*
W Osłowicach pewnej babie
Na mózg padło, bowiem prawie
Dzień w dzień chrząka, ryje,
Kąsa, szczeka, wyje,
Tworząc mit o własnej slawie.
* Osłowice to wioska na Dolnym Śląsku
oceny: bezbłędne / znakomite
A swoją drogą to razy otrzymane w tym komentarzu są zbyt delikatne, jak na zapowiedź:
"moja szpada już dopadnie niewdzięczników
mam ja jeszcze trochę ognia tu i ówdzie
mam ja jeszcze ulubionych przeciwników".
W ten swoisty sposób wyrażaliśmy zachwyt, że tak niezwykle smakują.
Kalendarz jest zwiastunem wiosny i co roku powtarzających się rytuałów, które są podobnie jak ciacha - wspaniałe i oczekiwane.
Może to zbyt daleka przenośnia dla niewtajemniczonych - przyznaję.
Nie oczekuj ostrych cięć i błotnistego pióra, to nie mój styl, a zapowiedzi nie zawsze prowadzą do zaślubin :)