Tekst 4 z 14 ze zbioru: The Innocence Mission.
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-05-22 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2495 |
cztery drzewa i dwa pąki kwiatów to stracone dusze
niebo uwikłane w troski chmur
wiatr krzyczący uparcie o ciszy
krzew wtulony w schyłek jesieni bez koloru
uznającego tylko prawdę liścia zgniłego od swojej wiedzy
radość roślin przed każdą zmianą pogody
naturę buntującą się przeciwko lirycznej szarościi
nas ostatnie krople rosy w południe
drzewa..., niebo..., wiatr..., krzew... itd., itd. aż po ostatni wers
PLUS dwa inne, wplecione tutaj ni z gruszki, ni z pietruszki, odnoszące się do całkiem innego podmiotu - ale... do którego mianowicie??
Rzecz niespójna gramatycznie i logicznie, jednak może tak ma to wyglądać? Nasze stany świadomości często przecież orbitują, Bóg jeden wie gdzie
Czytajmy uważnie