Go to commentsCENA SŁAWY
Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2011-06-01
Linguistic correctness
Text quality
Views4407

CENA SŁAWY


Chciałaś wolności zapomniawszy nagle

Opuścić przedział pełen paparazzi

Jak ćma naiwna zapragnęłaś światła

Skostniałych fleszy, zimnej adoracji


Dusisz się teraz w zatłoczonym składzie

Wśród pasażerów, których znasz na wylot

Nie możesz zmienić paskudnego filmu

Bo przecież zniknął gdzieś cholerny pilot



  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nie wysiliłeś sie przy pisaniu tego wiersza. Ja też nie bedę się wysiłał podczas jego komentowania. Powiem krótko: stać Cię na wiecej.
© 2010-2016 by Creative Media