Text 128 of 251 from volume: Znak czasu
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-03-04 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3379 |
Z racji na pewne opinie że nie warto zastanawiać się nad tym co było. Więc trzeba mieć do wnosie. Zamieszczam wiersz by przemyśleli swą postawę .
Prawda choć palić
Będzie płomieniem
-Jawna być musi !
Choćby was kłuła i piekła
Uciec się nie da
- Chodzić za wami będzie
Dla dobra własnego
I przyszłych pokoleń
-Poznać i ran dotknąć trzeba
Bo w gardle pogardy
Na ludzkie istnienie
-Stanie nieczułym kamieniem
ratings: poor / poor
Przechodzę do treści "dzieła zasadniczego". Te swoiste próby pouczania oraz głoszenia wielkich prawd w moim odczuciu poezją nie są, mimo że we wstępie nazwano to wierszem. Ponadto również ta część napisana została z pogwałceniem reguł poprawności językowej. Bo jeżeli zastosowano niektóre znaki interpunkcyjne, to wypada stosować wszystkie, które są w tym tekście niezbędne (wykrzykniki i myślniki to też znaki interpunkcyjne). Brakuje spacji przed: Jawna, Poznać, Stanie; zbędna jest spacja przed wykrzyknikiem; brakuje przecinków przed: Choć, Uciec; po strofach drugiej, trzeciej i czwartej przydałyby się kropki; zdanie rozpoczynające się od
"-Poznać" jest w moim rozumieniu nielogiczne, czegoś w nim brakuje.
Co do poprzednich wierszy to chyba inaczej rozumiemy poezję . Jednak też miałem podobny problem np z ,Idą " - powinienem skorygować ale tez nie dałem rady.
Faktem też jest że piszę zwracając głównie uwagę na przesłanie i wagę treści. Ale drogi Jańciu chyba nie uznałeś tej przedmowy za zakres mych umiejętności pisania ?
To tyle spokojnie.
Co do tego wiersza - jeżeli on nie jest wierszem -poezją to co nim jest !!!Pokaż mi lepszy przykład poezji zaangażowanej. Daj Boże bym mógł czytać takie wiersze z ważnym i dobrze wypowiedzianym przesłaniem. - A nie bzdety i pierdoły o byle czym które jedynie kradną mój czas a zalegają portale jak ten.
Ten wiersz jest skierowany dla Ciebie czyli dla wszystkich dyletantów którzy nie są w stanie określić powagi obecnej chwili. Nie zauważyli o zgrozo np. mordu w Smoleńsku - ba nawet się upierają że Putin choć mordercą jest to w Smoleńsku na pewno był jedynie wypadek.
By zrozumieć i pojąć charakterystykę i przyczyny tego zła co nas obległo należy zainteresować się historią współczesną która pomoże zrozumieć oraz przemóc siłę oddziaływania propagandy medialnej . Czego Ci Jańciu z muszką życzę z całego serca.
A autor sprawia wrażenie, jakby "przyczynę zła" widział jedynie w polityce prezydenta Putina (naprawdę tylko Rosja jest winna temu, co się dzieje?). Monotematyczność i klapki na oczach. I rozbrajająca skromność. Nie każdy, kto nie pisze o polityce, jest dyletantem i nie zauważa, co się wokół niego dzieje, Rozarze.
Gorąca głowa, mało poezji, a i te wątpliwe "fakty", nawet jak na nie poezję, podane w mało przystępny, ocierający się o fanatyzm sposób.
Już wielokrotnie pisałem na tym portalu, że nie akceptuję wykorzystywania poezji do propagowania swoich poglądów politycznych oraz światopoglądu. Tak było, tak jest i tak pozostanie.
A na koniec pointa. Świetnie zrobiłem, nie odnosząc się do poprzednich utworów, gdyż nie ma sensu się w tym babrać.
Dodam że bardziej mi przeszkadza prezydent Komorowski i wielu wielu innych .
Medicus też jestem przekonany że kopię się z koniem .
Jednak muszę poruszyć rozum i wrażliwość postsowieckich polaczków.
Piszę dość prosto( choć nie zawsze) by być zrozumiany. Ale nawet i ten przekaz jest trudny do pojęcia. Nie przypuszczam by choć połowa tych co czytali ,,Idę" zrozumiała ten prosty przekaz. Kaczmarski pisał do innej jednak społeczności - myślę że mądrzejszej czyli bardziej zainteresowanej. Wcześniejszy wiersz Brzoza jest właśnie nie jednoznaczny i wymaga wiedzy itp.
Dodać należy że mamy inny pogląd na temat poezji. No i polecam ci pytanie kim jest poeta i czym powinien się charakteryzować ja twierdzę że powinien być świadomym i wrażliwym obserwatorem. Czego brak wam gąski zarzucam.
ratings: perfect / excellent
Dźwięczy kontestacją chociażby takiej "Warszawianki", który to bunt niczego nie wniesie oraz niczego nie zmieni, niemniej wiersz:
dźwięknął mi ułańskimi ostrogami, dlatego w moim, powtarzam wyłącznie w moim, odczuciu, tą poezją on jest.
Z przedmówcami ani myślę polemizować. Indywidualistką jestem... ;-)))) I wychowaną na "liście przegranych" (Tadeusz Szyma).
że mnie mdli
od literatury pięknej i piękniejszej
poprawnej i poprawniejszej
wtedy sięgam po coś
co jest pisane po coś
nie tylko żeby słowem się mienić
ale żeby coś zmienić
(rymy częstochowskie i ubytki formalne zamierzone)
"Wolę polskie gówno w polu,
niż fiołki w Neapolu"
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Pozdrawiam oponentów .
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / very good
„Sąd Boga nad artystami będzie sądem szczególnym. Bo to inni ludzie. Na przykład człowiek czynu stanie na Sądzie Ostatecznym pośrodku między swoimi czynami i Bóg będzie go sądził z jego uczynków. A zaś myśliciel, człowiek nauki stanie na Sądzie Ostatecznym pomiędzy swoimi teoriami i odkryciami i Bóg będzie go sądził z tych teorii. Natomiast artysta stanie przed Bogiem sam. Wszystkie bowiem jego dzieła zostaną na ziemi. Dzieło artysty jest jakby znakiem przy drodze, drogowskazem (…) Artysta dokonuje jakby drugiego stworzenia świata. Bóg stworzył świat dla siebie, a artysta stwarza świat dla ludzi, dla nas. Artysta pokazuje prawdę świata, bez artysty ludzie chodziliby po świecie jak we śnie."
ksiądz Tischner
Moje pytanie oczywiście brzmi. Czy uważasz się Askawinie za artystę?
Nie znam się na współczesnej dobrej poezji. Wybielonej poezji i poetów tumult, a czytelników coraz mniej.
Toteż pomijam wartości artystyczne. Dla mnie jesteś wiarygodny, szczery do bólu, może dlatego nie zawsze obiektywny.
Wiem, jak to smakuje. Byłem taki, jak Ty. Wiem, co oznacza siedzieć. Wpadłem w ręce tajnej policji podczas 3-ci majowej demonstracji 1982 w Warszawie. Jeszcze nie sprawdziłem swojej kartoteki i kto kablował. Może to kumpel z podwórka.
Nie wiem co sprawiło, że stałeś się tak radykalny, ale szanuję to co robisz, dopóki władasz piórem - nie mieczem. I na zakończenie. Wolę posłuchać Twoich piosenek, niż czytać prymitywne limeryki (oczywiście są i dobre),
których tutaj nie brakuje. To moje subiektywne zdanie. Jestem tutaj przejazdem, toteż obcy.
Serdeczności
Przyznam się że nie za bardzo liczyłem - a więc miło mi .
A więc drogi Pstro - poeta to ten(według mnie) co ma sumienie to ten co stanie po stronie dobra sprzeciwi się łotrom i tyranom. Poeta obserwuje a wnioski powodują że uruchamia się w nim silna wola zmiany i walki o wartości. Swą sprawnością w pisaniu powie to co ważne i PORUSZY SUMIENIA. Dlatego Ks. Tiszner nakłada na poetów większą odpowiedzialność.
Lucius - podoba mi się twa postawa krytyczna ( brakuje mi takiej dojrzałości) Powiem tak - też zamiaruję wystąpić o papiery do IPN-u. Choć byłem młody to już szumiałem. Myślę że nie jesteś na bieżąco. Znowu jest źle i to bardzo. Mordują po cichu w mediach jest manipulacja w oczy. Już przed Smoleńskiem wszystko się zaczęło. No dodam tylko że jestem (tak myślę ) człowiekiem dobrze zorientowanym i dlatego świadomym. Ta świadomość daje mi mandat bym wołał i ostrzegał. Dodam tylko że to nic przyjemnego - często mi się obrywa - ale świadomość się zmienia dzięki takim jak ja. To mój akt patriotyzmu.Gintrowski też stał po mojej stronie , Pietrzak , Rewiński . Te nazwiska dają do myślenia. Pozdrawiam.
-Gdybyśmy spojrzeli na wszystkie posty i skrupulatnie ocenili to nie wiem kto komu wilkiem bardziej- ty mi czy ja tobie.
- Oceniając poglądy , myślenie lub wiersze oceniamy autora. Np. - wiersze nie są poezją czyli autor nie jest poetą - taka konsekwencja logiczna. Lub jaka jest różnica w określeniu -- zachowujesz sie jak świnia wobec - jesteś świnią. Ale to tak ,,at hok".
- Pogarda i nienawiść -( piękna piosenka ale jest po-prostu głupia)
Pogarda i nienawiść to podstawowy element OCENY I MYŚLENIA. To oznaka wyrażania poglądów . To podstawa podstaw !. Nasza ocena oscyluje między oceną czyli wyrokiem co jest dobrem a co złem. Czyli głównie potępiamy lub chwalimy. Nadto pogarda jest niezbędna jako należna postawa wobec np. zła. Tak tworzą się warstwy wyższe czyli te lepsze pogardzając zachowaniem i ludźmi stosującymi niegodne praktyki. Tak rodzi sie cywilizacja i postęp ( oczywiście nie dosłownie )
Czyli piosenkę możemy odebrać najwyżej jako podniesienia poziomu miłosierdzia wobec innych.
A od pogardy nigdy panie nas nie oddalaj bo przestaniemy rozumieć dobro i z siłą o nie walczyć .
Dla lepszego zrozumienia słabości intelektualnej tej piosenki polecam wiersz Herberta ,,potęga smaku"-Prawdziwe zdrowe podejście. .Powinien być obowiązkowy w szkołach.
A i jeszcze - to co nam się wydaje lub to co jest przedmiotem powszechnego uznania i wydaje się prawdą absolutną wcale nie musi nią być. Między innymi nagródy Nobla , Oscary lub też stosunek do pogardy. Dla mnie to jarmark odpustowy dla światowej wioski pełen nic nie wartych świecidełek bez wartości.
Mam nadzieję że w końcu polubisz mnie i przestaniesz ze złością wstawiać minusiki pod moimi komentarzami.
Wytykanie błędów logicznych w komentarzu pozbawionym logiki.
W jednym natomiast wydajesz się być konsekwentny i logiczny. Jeśli chodzi o pogardę i nienawiść. Bo one aż kipią z twoich komentarzy. W dodatku to przywoływanie Herberta staje się przy tym takie obrzydliwe...
Zło złem zwyciężaj? Tak to brzmi, kiedy czyta się to, co wypisujesz. Można i tak, ale jeśli "od pogardy nigdy panie nas nie oddalaj bo przestaniemy rozumieć dobro" oznacza t e g o Pana, to... to komentarz jest zbędny.
Jesteś jadowity. Przez to twoje teksty stają się zgniłe. A one nie są takie złe, tylko nie pozwalasz na nie spojrzeć i nad nimi się pochylić (a przecież o to ci w założeniu chodziło). Twój jad zabija cały spokój, potrzebny na refleksję. Sam wojujesz przeciw sobie.
I ten twój dydaktyzm, robiący z każdego idiotę. Odwołujesz się do twórczości naszych bardów czy Herberta i (powtórzę) to wstrętne. To byli mądrzy ludzie. Ty jesteś zapalczywy i nie szanujesz nikogo, kto się z tobą nie zgodzi, choć nie posiadasz żadnych argumentów, żeby się bronić.
I jeszcze kwestia oceny. Ocenia się wiersz, nie autora. Autora jedynie mgliście, pośrednio (skąd można wiedzieć, na ile autor obecny jest w tekście). Chyba, że autor sam manifestuje swoją obecność. Ty to robisz, więc ocenia się i ciebie.
W dodatku wiersz niekoniecznie jest poezją. Istnieje różnica między wierszem (jest wiele jego definicji, mnie osobiście przekonuje M. Dłuska). A poezja to wiersz coś jeszcze. Co? Wszystko, co jest subiektywne. Dla każdego poezja jest czym innym, więc dyskusje o tym wydają mi się być jałowe. Dla mnie nie jesteś poetą i możesz się buntować, ale mam rację tak samo, jak ty.
Zaglądanie na twój profil pewnie nie ma już większego sensu, więc żegnam się i pokory życzę. I mądrości
By nie być gołosłowny oto przykłady:
1) ,, Ocenia się wiersz, nie autora " - nie było o tym mowy tylko o potępieniu postępowania a nie człowieka. To co innego.
Więc przeczytaj i ponownie przemyśl.
2) Cytat z Herberta -,,który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo " więc czyż pogarda nie jest zdrowym odruchem w tym wypadku wobec zwyrodnialców komunistycznych.
3) pogarda jest domeną ofiar .To one buchają nienawiścią do swych ofiar. Co w konsekwencji doprowadza do należnej kary. Temat dotyczy ważnej zależności zbrodnia i kara w którą chcemy czy nie chcemy jest wpleciona pogarda i nienawiść.
A to że ktoś założy że pogarda jest niedobra - to kwestia jedynie naszych wizji i dążeń a nie twardych praw ludzkości. To ogromna różnica. Wnioskując nie jesteśmy w stanie pozbyć się tych cech – i dobrze.
O ile rozumiesz i potrafisz zdefiniować czym jest nienawiść i owa pogarda w sposób prosty czyli życiowy. Wychodzi na to jednak że ty masz pogardę i nienawiść wobec osób objętych tym uczuciem. Czego dowodem jest bez wątpienia pełen nienawiści i pogardy powyższy komentarz wobec mej osoby. Jesteś Hipokryta.
Wybacz Beniaminie ale to nie ja odznaczam bezczelnością tylko ty i to na sposób nastolatka.
Możemy dyskutować jedynie w wymiarze nauczyciel - uczeń. Chyba że wykażesz się uczciwą analizą - to przywrócę ci godność partnera do dyskusji.
Jest napisane ,,To one buchają nienawiścią do swych ofiar"
Powinno być ,, to one buchają nienawiścią do swych oprawców "
ratings: poor / poor
Krótko, gdyż nie chcę marnować czasu - Rozar, chciałem uzasadnić moje oceny "utworu", ale zrezygnowałem, po przeczytaniu twoich komentarzy i nastawieniu do innych.
Sam zacząłeś ad personam, a nie ad rem, więc... Skupiasz się na propagowaniu nienawiści i pogardy do innych, tak w tekstach, jak i w personalnych atakach na komentatorów. To jest fanatyzm i propagowanie totalitaryzmu w czystej postaci (a znam się trochę na tym). Nic do ciebie nie trafi, zawsze będzie argumentum typu "A ty masz wągier na nosie, więc jesteś głupi, a ja mam rację!" Rezygnuję więc z czytania i komentowania pod twoimi, hmm... utworami.
ratings: perfect / excellent
Nie?
To może chociaż jest to 1. XX-lecie 3. tysiąclecia /n.e./??
Też nie??
To czym w końcu jest ta tytułowa współczesność? Wszechobecną w Unii komuną?
Może napiszmy wreszcie tym drapieżnym rozrachunkowym piórem coś o jakiejś innej /niż ta dawno odtrąbiona komuna/ współczesnej WSPÓŁCZESNOŚCI??
O tym np., co mamy DZISIAJ, w Polsce AD 2020?
To co my tu i teraz mamy? Spoko, luzik i joł-joł?
I przyszłych pokoleń
Poznać i dotknąć ran trzeba
(vide przedostatnia strofa)
Ran dzisiejszych - co sugeruje wszak sam tytuł - nie wczorajszych.
To jakie rany współczesne Autor nam -ślepym i nieoświeconym- w swoim "Garbie" opisuje?
Z natury historia to przeszłość.
Podobnie rany, blizny są po jakimś zdarzeniu, pamiątką itp.
Dobrze czasami przeczytać jakiś stary wiersz :-)
Dobry i mocny jak włoska kawa :-)