Author | |
Genre | prose poetry |
Form | prose |
Date added | 2015-03-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2096 |
1
OBRZYDLIWA ULICA /2 /
Od rogu obrzydliwej ulicy widać było sady. Za nimi, nad wierzchołkami drzew wznosiła się Czarcia Górka. Na Czarciej Górce był cmentarz, magazyny wojskowe z rampą kolejową a w dole stara zajezdnia tramwajowa.
Zdarzyło się, że jednego dnia wezwano nas na Czarcią Górkę, bo problem się pojawił...
Na domiar złego, z problemami też mieliśmy kłopoty... U nas ściany dostawały uszu - wystarczyło kichnąć, żeby ciemnota z obrzydliwej ulicy mówiła nam „na zdrowie”.
Dlatego o niektórych rzeczach nie można było rozmawiać. Tylko jak o czymś nie mówić, kiedy powiedzieć trzeba?..
Tak więc, jednego dnia dostaliśmy wiadomość, że kogoś diabli wzięli i należy przyjść po szesnastej... Skoro diabli wzięli, to znaczy, że udać się należy na cmentarz, na Czarcią Górkę.
Pogrzeb był skromny – zebrało się ze dwadzieścia osób nie licząc grabarzy. Dół wykopano w piasku na pustej łączce, gdzie rosła pożółkła trawa pomieszana z koniczyną. A że problem trzeba było pokazać, trumnę przed złożeniem do grobu otwarto...
Wtedy nasza świadomość wzrosła jeszcze bardziej a razem z nią wstręt do obrzydliwych kolejarzy – zwłaszcza tych z obrzydliwej ulicy, gdzie jakiś szmarawoz dyktował co i jak trzeba zrobić, żeby więcej zarabiać.
Głowę nieboszczyka osłaniał, niby okrągła czapka, gruby bandaż posklejany plastrami. Stojący z boku mężczyzna wyjął z kieszeni swoją chustkę do nos - białą z cienkimi paskami po brzegach. Otarł zmarłemu usta. Chustkę wrzucił do grobu. Teraz wszyscy zobaczyli równy i pełny rząd wyszczerzonych zębów trupa. Trumnę zamknięto, pogrzebano i zebrani zaczęli rozchodzić się. Ktoś z goryczą rzucił, że to już nie jest Czarcia Górka ale Golgota...
Trudno dociec kto i w jaki sposób na obrzydliwej ulicy podchwycił ten temat. Parę dni po pogrzebie usłyszeliśmy, że coś nam „gulgota” i powinniśmy poważnie pomyśleć o swojej kanalizacji. Od tego czasu zaczęliśmy zwracać większą uwagę na słownictwo ciemniaków i poddawać je badaniom. Im powiedzieliśmy tylko, żeby liczyli się ze słowami.
ratings: perfect / very good
ratings: very good / excellent
A przy okazji proszę o wyjaśnienie, kto to jest szmarawoz? Czyżby jakiś mechanik kolejowy? Znam słowo smarowóz, które dotyczy umorusanych mechaników samochodowych.
https://www.youtube.com/watch?v=M93Unlxd9C8