Go to commentsKochanka
Text 3 of 14 from volume: Nic pewnego (2000/01)
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-03-13
Linguistic correctness
Text quality
Views1995

Jej usta, jej piersi, jej uda -  

ciepło tego powietrza,  

które wtula się w moją pierś.  

Czuję ucisk. Ból.  

Nagle ta siła rozpływa się po ciele.  

Jestem spocony. Leżę. Oddycham lekko.  

Jest przy mnie. Głaska mnie po włosach.  

Samotność.


2000.08.08

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
wiesz to ja sobie taką życzę :)
avatar
Czasami wspomnienia tego, co było, stają się realniejsze.
Zwłaszcza tuż przed snem.
To jednak było lata temu...

Ten wiersz wrzuciłem do zestawienia z dodaną wcześniej "Oswojoną":)
avatar
Według mnie brzmiałoby lepiej "głaszcze"... po włosach, ale w sumie to drobiazg :)))

Za to wiersz? Tak, tak przyspiesza oddech, mimo iż z wyżej sygnowanej żaden "pan facet" :P
avatar
W oryginale na papierze jest "głaszcze":P
Jedyny wyraz, który zmieniłem, bo nie byłem pewny poprawności takiej formy...
avatar
I co z tego, że masz oddaną kochankę, skoro w twoim życiu niczego to nie zmienia - i nadal jedyną twoją wierną towarzyszką jest samotność??

(vide tytuł, sekwencja kolejnych wersów - i zakończenie)
© 2010-2016 by Creative Media