Go to commentsprzede mną
Text 135 of 255 from volume: stopniowo
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-05-28
Linguistic correctness
Text quality
Views2312

bardziej cichy niż obecny

przenoszę szept na ramionach


w milczeniu zawierzam słowom

jak przypływ który nabiera znaczenia

oddech zamieniony w wiatr

co się wciąż wita i żegna


chmurą skrzypnięciem drzwi obecna

z czasu wybierasz refleksy


ożywam jak kwiat który przetrwał

w zarysie koloru

na ustach

  Contents of volume
Comments (9)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
A gdzie fotka, mój ulubiony - z najprawdziwszego zdarzenia - Poeto???

Bardzo empatycznie :-)))
avatar
Czy mam być zazdrosny o "ulubionego" :)

Wybieliłeś moją niechęć do bieli najbielszym pięknem, niezwykłym "ożywam jak kwiat..."
avatar
dzięki kochani za chwilę ..a fotka może potem...modem mi obumiera :)
avatar
nie musisz Luciu u mnie Wy oraz Janko należycie do tych równie prawdziwych :)
avatar
Piękny wiersz, micku.
avatar
dzięki Lily :)
avatar
Nieczęsto czytam wiersze białe, tylko niektóre poruszają mnie w głębi, trącają jakąś strunę. Ten - tak. Gratuluję.
avatar
to tym bardziej dziękuje Hardy,Chriss )
avatar
Świetnie :) Z podobaniem :)
© 2010-2016 by Creative Media