Go to commentsJak naprawdę było i jak naprawdę jest - niewiemy
Text 49 of 250 from volume: Znak czasu
Author
Genrehistory
Formarticle / essay
Date added2015-07-20
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views3322

Tekst jest moim komentarzem do wypowiedzi o ,, judeo - sataniźmie` Gawrońskiego  . Rzecz wydaje się nieprawdopodobna i mało realna - jednak nie neguję tej tezy gdyż nie mogę wypowiedzieć się na podstawie własnego ,, mi tak się wydaje ` . Własne widzimisie jest hamulcem myślowym i przeciwnościa logiki oraz analizy.


Ja już żadnych sensacji nie uznaję za niemożliwe - tyle razy już się przekonałem mówiąc  --,, A JEDNAK TO PRAWDA ! `

Np. kiedyś wyśmiewano porwania dzieci chrześcijańskich - po latach uznałem to za możliwe i jak najbardziej realne. - W dawnych czasach często zakładano przymierze między ludźmi -,, ty mnie nie zdradzisz i ja cię nie zdradzę ` By scementować taki układ to np. nacinano dłoń do krwi i tak witano jako akt wiecznego pojednania ITP. Tylko że to nie zawsze było skuteczne - a najbardziej skutecznym pojednaniem- do teraz jest wspólnota zbrodni - dobry przykład postkomuna UB, WSI itp. Więc w dawnych czasach co mogło stać się takim gwarantem ,, lojalności na wieki `? - to był mord dziecka - właśnie tak - nikt z biorących udział nie zdradzi - na pewno.

Dodam tylko że w statystykach przedwojennych ( są gdzieś na Internecie ) Żydzi górowali we wszystkich rodzajach przestępczości - a najbardziej w przestępstwach -politycznych, gospodarczych i sutenerstwie. Kryminalnie też górowali choć nie tak wyraźnie - jednak wiedli prym w morderstwach na zlecenie..... RP przejęła po caracie caly system żydowskich ( prawie tylko ) burdeli oraz zorganizowaną przestępczość handlu ludźmi . To był wywóz kobiet i dzieci do ameryki jako niewolnicy by spłacali tam lichwę swą lub swej rodziny. Taką kobietę uratował znany nam Wokulski - Polacy poradzili w II RP z tą patologią lecz nie zlikwidowali szefów. Założyć należy że tu zaczyna się tamtejsza ( 1920 – 1928 ) nagonka w Ameryce na Polaków rozpuszczana przez żydowskich mafiosów pozbawionych ogromnych wpływów.

To chyba u nich normalne oczernić i zdeptać przeciwnika choćby najbardziej prawego. Też i  teraz mamy falę łajdackiej propagandy anty-polskiej ,, polskie obozy  zagłady  ,filmy - Ida , Pokłasie  czy Bracia Bielscy  )  - jako nacisk na Polskę by zapłaciła za majątek po- Żydowski. Cicho o tym  a jednak  prawda !?

Uznanie istnienia wielu mafii żydowskich na przełomie wieków tłumaczy wiele dziwnych zjawisk oraz ten nieludzki stosunek Żydów Brooklyńskich wobec holokaustu ich braci.

Oczywiście to są spekulacje - pamiętajmy jednak że procesy polityczne i ich geneza czyli początki mają swe miejsce za biurkiem tego lub innego łajdaka a  informacje o spiskach  nie są napewno znane. Opisana jest jednak dośc dobrze polityka średniowiecza i jej zakulisowe niuanse. Pytanie więc brzmi czy ta zakulisowość zanikła czy się rozwineła.


Oczywiście to tylko ułamek – odprysk informacji. I tylko próba  by przybliżyć  obraz relacji Polsko – Żydowskich .

Zaręczam jednak że idąc bardziej w las staje się coraz bardziej mroczno , ciekawie i nieprawdopodobnie.


Tak więc biorąc pod uwagę fascynację Żydów kabałą , nienawiść talmudyczną do gojów oraz ciągoty do tajnych stoważyszeń - wszystko jest możliwe .

Czyli - to czego nie doświadczyliśmy , nie widzieliśmy nie oznacza  że tego nie ma.



  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nie wiem ile prawdy jest w micie o porywaniu dzieci (Krew takiego dziecka była składnikiem macy?), z tego co jednak wiem, plotka o porwaniu dziecka stała się pretekstem do pogromu żydowskiego w Kielcach. Potem okazało się, że "porwany" chłopiec wyjechał na wieś do dziadka, czy wujka.

W tamtej kamienicy bywam regularnie, dawniej mieszkałem, często więc mam okazję patrzeć na niekiedy prowokacyjne zachowanie przeważnie młodych żydów, uczestników wycieczek do miejsca pamięci.

Stosunek narodu wybranego do innych narodów jest w moim odczuciu nieco rasistowski, czy szowinistyczny. Tylko ten rasizm jest wyjątkowo subtelny, zakamuflowany, przez co ciężko na niego jakoś reagować.

Ostatnio słuchałem w internecie rozmowy G. Brauna z S. Weissem, poza tym jeszcze w Do Rzeczy jeden artykuł, i ... żydzi otrzymali już odszkodowania za utracone mienie, wypłacane przez RFN i PRL.
avatar
Żydzi v/s goje to część całej historii, ale - i tu wspomniano o tym - jest jeszcze temat Żydzi v/s Żydzi. W książce o Jakubie Franku ( historia zaczyna się w XVIII wieku) autor pisze, że konflikt o to kto wywodzi się z wieloplemiennego ludu głęboko podzielił społeczność żydowską. I jeszcze trwało to skonfliktowanie i ukrywanie przynależności do "frankistów", gdy wybucha wojna w 1939.
Nie jestem gotów przyjąć za wiarygodne ofiar z chrześcijańskich dzieci, ale "frankiści" uznawali, że skoro mesjasz już przyszedł, to wybrani powinni się wyróżnić przekraczaniem norm społecznych. "Gościnność seksualna" była na pewnym etapie powszechnie praktykowana.
Nieprawdopodobne okazuje się ostatnio zaskakujące często prawdziwe - ale o niczym w temacie nie przesądzam.
A odszkodowania? - chcą od nas, ale już Palestyńczykom zabrali tyle, że gdyby chcieli się z tego rozliczyć, po tylu latach, ze sprzedaży całego Izraela chyba by im brakło.
© 2010-2016 by Creative Media