Text 73 of 131 from volume: Fobie filie
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-09-27 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2009 |
zasłona dymna hormonów szczypiąca oczy
czy znaczenie bliskie piachu chrzęści zegarem
kwas obsycha na ciszy żrąc ją
światłem przez szpary w zasłonach
kończąca przypadek supernowa blask gubi
w mgławicy zamyślonego dymu
co rodzi się z umierania
czy ma jeszcze umrzeć
materia wraca do punktu wejścia czy wyjścia
kłamliwa perspektywa drwi z twierdzeń
ślady fotonów bledną
pozostaje ślepa energia
raz pali się na ustach i w dłoniach
raz bezimienna rozprasza na projekcji alternatyw
tysiące razy jakby w miejscu gdzie urwał się czas
zasada zachowania nie przymyka oczu
za wszystko przychodzi zapłacić
2015.09.18
ratings: good / good
ratings: perfect / excellent
Ale - damy radę! Moc jest z nami!
ratings: perfect / very good
kłamliwa perspektywa drwi z twierdzeń
ślady fotonów bledną
pozostaje ślepa energia
(vide 3. strofa)
I jedno tylko wiesz na pewno: wiesz, że nic nie wiesz.
Czas rozwiewa wszystkie twoje iluzje.
Ale... to po naszej stronie VICTORIA.
Ludzka determinacja góry przenosi