Go to commentstaniec zmysłów
Text 33 of 55 from volume: wciąż dziewczyna
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2015-10-03
Linguistic correctness
Text quality
Views2439

nim wino na ustach przebrzmi swoją mocą

a łagodne dźwięki zamienią się w ciszę

całujesz mnie miły ośmielony nocą

bezkarną bliskością w rytm tańca kołyszesz


niech świt nie nadchodzi muzyka gra wiecznie

byle czuć twój oddech na rozgrzanej skórze

muskający szyję nazbyt niebezpiecznie

i dłonie co doznań rozpętują burzę


zmysłowy ruch bioder wznieca pożądanie

każdy śmielszy dotyk przenika mnie dreszczem

rozpalasz namiętność miłosnym wyznaniem

choć płonę od wstydu to czekam na jeszcze


tulisz mnie w ramionach drżącą z podniecenia

pocałunkiem gasisz resztki niepewności

pieścisz tak łagodnie aż do uniesienia

przegrywam niewinność z alchemią miłości


gładzisz czule  włosy ciepło w oczy patrzysz

zatracam się w tobie bezwolnie zachłannie

dopełnię uczucia którym tak mnie darzysz

zakończmy w ekstazie niezwyczajny taniec


foto: net


  Contents of volume
Comments (12)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Piękny, niezwykle subtelny, a jednocześnie zmysłowy erotyk.
avatar
dla mnie tez świetny :-)zmysłowy :-) romantyczny :-)
avatar
Wiersz jak przedwojenne tango; moim skromnym zdaniem, nieco kiczowaty tytuł ;)
avatar
Jak to zwykle u Ciebie - bardzo lirycznie i milutko.
Pozdrawiam:)
avatar
,,całujesz mnie miły ośmielony nocą`

rozpalasz namiętność miłosnym wyznaniem
choć płonę od wstydu to czekam na jeszcze

Mistrzostwo - reszta też .
Uznanie
avatar
Befano i autorko - tekst rzeczywiście nadaje się na modę przedwojennego tanga . Może dwa trzy wyrazy niezbyt wówczas pasują. Ale tango piękne wychodzi.
avatar
A co do przedwojennych szlagierów to mam do nich wielką słabość .
Nawet do chóru ,,Dana" . No i wspominam niezapomnianą audycję ,,mijają lata pozostają piosenki" Jana Zagozdy i Danuty Żelechowskiej. Czyli słodkie radio Retro. Jakiś niedzisiejszy jestem .
avatar
Bardzo na tak, Maliniakowa może tylko pozazdrościć :)
avatar
A Lady Pank?

U "Maxima" w Gdyni
znów cię widział ktoś
Sypał zielonymi
mahoniowy gość

Boney M. zagrało,
kelner zgiął się wpół
Potem odjechało
Złote BMW

Tańcz głupia, tańcz,
swoim życiem się baw !
Wprost na spotkanie ognia leć !
Tańcz głupia, tańcz,
wielki bal sobie spraw !
To wszystko, co dziś możesz mieć...

Sama tego chciałaś...
Pewnie coś był wart
zapłacony ciałem
kolorowy slajd

Tańcz głupia, tańcz...

Czasem tak dla hecy
lubię patrzeć jak
coraz bliżej świecy
ruda krąży ćma

Tańcz głupia, tańcz...

To nie żadna złośliwość, tylko mimowolne skojarzenie... Piosenkę śpiewano na pięćdziesiątych urodzinach ówczesnej pani vicepremier Bieńkowskiej, znaczy? Coś i ten "Taniec zmysłów", i ta piosenka znaczą :P
avatar
"wicepremier", literówka ;-)
avatar
Serdecznie dziękuję za miłe słowa:)
avatar
Kwintesencja poezji miłosnej w jej m i s t r z o w s k i m wydaniu.

Wooooooooow...
© 2010-2016 by Creative Media