Text 12 of 30 from volume: Tam gdzie chmury zawracają
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-11-04 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2131 |
kiedyś myślałam, że umiem latać. w powietrzu
unosiły mnie dobre fluidy i wiara w nadzieję.
marzenia trzepotały jak kolorowe sarongi.
już tu nie mieszkasz.
na spacery chodzę w towarzystwie ciepłych brązów.
nie oddycham chmurami, wciągam w płuca życie
i prawdziwe kłamstwa. wiatr maluje
na kałużach woskowe wzory. zastygają
spojrzenia w dal.
przymierzam mężczyzn jak sukienki w batikowe wzory
- żaden nie pasuje do oczu.
ratings: perfect / excellent
Janko, komentarz pierwsza klasa.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Tymczasem chciałoby się spotkać kogoś na własną miarę, pod kolor swoich oczu i z tego samego materiału...
Niemożność podobnego randez-vous - to przesłanie tego nostalgicznego wiersza
w poezji
czy w czym tam jeszcze chcecie.
Miłość wymaga nie tyle łóżka, co wzajemności