Text 7 of 9 from volume: Wiersze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-11-19 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1743 |
Gdzie podział się romantyzm,
słowa wyblakły jak życie.
Słońce promienie skryło,
przestało już budzić o świcie.
W oczach ogień nie płonie,
zgasły w smutku źrenice.
Choć niebo skrzy się srebrzyście,
marzenia kurzem pokryte.
Kolacja, karafka i świece.
Róża czerwienią się płoni.
Może romantyzmu krztynę,
odnajdę w spojrzeniu twoim.
ratings: perfect / very good
Serdecznie :)))
Wiersz z gatunku "sztambuchowych" dlatego taki słodki jak te dawne, ilustrujące słodkie dzieciątka, ptaszki, motyle, pieski oraz kotki, pocztówki :))) I babcine szydełkowe serwetki, nad łóżkami makatki, zszywane z kawałków dywaniki układane na idealnie czystej, szorowanej piaskiem, podłodze :)))
Sentymentalnie :)))
O warsztacie już mówiłam przy poprzednich wierszach...do autorki należy decyzja, ponieważ to jej dziecko :) Z podobaniem :)
ratings: perfect / excellent