Go to commentsAntyklerykał w sutannie
Text 3 of 29 from volume: Wrocławskie spotkania
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2011-08-01
Linguistic correctness
Text quality
Views5379

Antyklerykał w sutannie

(Stanisław Staszic)


To już ponad dwa wieki minęły,

Księże, przyrodniku, antyklerykale,

Gdy myśląc o urokach francuskiej stolicy,

Tłukłeś się po bezdrożach swą lichą kolaską

I słysząc wiejskie familie mówiące po polsku,

Dotarłeś do granicy mojego Wrocławia

W słoneczną wigilię świętej Jadwigi,

A dostrzegłszy w oddali złocistą Sobótkę,

Zapisałeś w dzienniku, że to góra Śnieżka.

Powiedz mi w tajemnicy, zacny filozofie,

Jak spędziłeś trzy doby w tym dostojnym grodzie,

Bo śladów zachwytu jego urokami

Nie ma w twym dzienniku.

Wyjaśnij mi także, bardzo o to proszę,

Dlaczego zapisałeś, ku wiedzy rodaków,

Że w samym Wrocławiu (...) śladu Polaków nie ma

I czemu tak bardzo wówczas przeżywałeś

Smutny widok zatraty narodu.

Popatrz dziś na to miasto, przecież to nie Breslau,

Polski Rynek, ratusz, także plska mowa,

Polski też jest plac Solny, pomniki, kościoły

Sterczące wieżami do polskiego nieba.

Więc rozchmurz po polsku zatroskane lico

I raduj się ze mną polskością rodaków.


  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
5 za poprawność językową,gdyż raz zapisane słowo "plski" jest zwykłą, automatyczną literówką. Ten krotki wiersz, oprócz swoistego, pięknego rytmu, zawiera jakże wiele informacji!
Większości Polaków przybywających w XIX wieku do Wrocławia rzucała się w oczy dość liczna obecność w tym mieście Polaków i śladów polskości. Słyszeli mowę polską na ulicach i w lokalach, odbywały się nabożeństwa w języku polskim, widać było gdzieniegdzie napisy w języku polskim i polskie nazwy.
Dlaczego Kołłątaj tego nie zauważył? Można snuć tylko przypuszczenia.
avatar
Kołłątaj nie mógł zauważyć, gdyż był to Stanisław Staszic. A literówki mi się często zdarzają, chyba połykam je z głodu wiedzy.
avatar
Wiersz niebanalny, pięknie brzmiący i napisany z ogromnym znawstwem zagadnienia. Podziwiam.
avatar
Wiersz jest wyrazem znawstwa kraju.Napisany z pewną dozą zagadnień politycznych,jenko,nie znam Twoich wierszy tego typu.
avatar
Anettulo, to nie są wiersze krajoznawcze i polityczne, a cały cykl 26 wierszy dotyczy pobytu w porozbiorowej Polsce, a konkretnie w niepolskim, czyli niemieckim wówczas Wrocławiu poetów, pisarzy i publicystów politycznych oraz Fryderyka Chopina. Hipotetycznie spotykam ich współcześnie we Wrocławiu i poruszając się szlakiem ich ówczesnej podróży, wspominamy tamten Wrocław.
avatar
Autor wie lepiej,ale nie wykluczasz znawstwa o tym,chyba o czym piszesz?
avatar
Nawet wielkiemu Staszicowi trafiały się geograficzne sanescobary ;(
© 2010-2016 by Creative Media