Text 69 of 76 from volume: życiobranie
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2016-02-06 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1772 |
brzękiem szkieł ogarniam
jak objęciami snopy
salę wielką i gwarną sytą
kolorem wina
wbijam spojrzenia w firanę
zadymionych rozmów
choc nie wolno dzis palić
i cała bohema mieścić
się musi w niuansach
tylko wino zostało szalone
i nieokiełznanane
jak po płomieniach świec
palcami wydobywam dźwieki
z minut i wlewam światło w stoły
choć to tylko przestrzeń
w butelce
ratings: perfect / excellent
Wiersz porywający jak walc Ravela:)))
Bardzo serdecznie, Poeto miły memu sercu :)))
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent