Text 53 of 65 from volume: Ten świat
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2016-02-23 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2327 |
myślałam że się już skończyło
adresy wyrzuciłam wszystkie
kto kim był
dlaczego wierzył
i kogo upominał
na wieki wieków odszedł
cień za cieniem
ale znów odkopano groby
i trupów swąd
rozszedł się po świecie
co powiemy dzieciom
ze zniechęceniem kręcącym głowami
były mity stały się snami
a sny w lustrach przejrzały się
wiernie
twarze w nich rozpoznane
oplecione w ciernie
kto zrozumiał musiał przysiąc
tylko raz mógł być sobą
milcząc
:)
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
A wam
Prawda umarła
Prawda męczyła ciążyła
Bo jej nie chcieliście
Dlatego takie zaskoczenie
- a przecież wołaliśmy
że zdrada i fałsz .
Tylko wtedy byliśmy oszołomami
, moherami , idiotami
i Bóg raczy wiedzieć
kim jeszcze
okrzyknięci zostaliśmy
Choć wiedza nasza
była na wyciągnięcie ręki
to wy chwaliliście wówczas
szaty nagiego króla
Kto był w tym tłumie
niech rękę podniesie
w akcie odwagi i skruchy
Za grymas obrzydzenia
Do słowa mego