Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2016-05-03 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2438 |

FANTAZJA FLAGI 2016
o nietykalność sportowych sejmików
tłusta patronko pozytywnej zmiany
tobie przykładny ukłon prezydenta
salut policji - na ślepo lecz gramy
tańczą bengalskie ognie drży murawa
swąd przytupuje ochrona na wdechu
trudno odróżnić wrogów od przyjaciół
sędzia nie `koleś` więc nie ma pośpiechu
wiwat szaleństwo smog nad Narodowym
górą stolica koziołki do domu
patrz Europo! oto demokracja
nie było chełmów toteż nikt nie spłonął
ratings: perfect / excellent